„Czuję się jak inna kobieta, uwolniona zpoczwarki, staję się wyraźniej sobą, silną ipodnieconą, napinającą muskuły, gotową do działania.“
„Znam ból iprzetrwałam go. Pozostało mi tylko oddać mu głos, podzielić się nim, by mógł się stać użyteczny, żeby się nie zmarnował.”
„Skoro zaakceptowałam umieranie jako część życiowego procesu, któż miałby mieć nade mną władzę?"
„Moja praca polega na tym, by zamieszkać wciszach, którymi żyłam, iwypełnić je sobą, aż wydobędę znich dźwięki najjaśniejszego dnia inajgłośniejszego grzmotu. Iwtedy nie będzie już we mnie miejsca na to, co było, zwyjątkiem wspomnienia słodyczy podkreślającego to, co może ipowinno być."
Moja ocena:
Intymny, przejmujący zapis doświadczenia Audre Lorde z rakiem piersi i mastektomią. Intelektualna, a zarazem poetycka perspektywa queerowej, czarnej, amerykańskiej aktywistki i autorki. Literacki dzi...
Hiszpania w latach trzydziestych ubiegłego wieku to świat ogarnięty chaosem. Co rusz ogłaszany jest stan wyjątkowy, granice są zamykane, środki komunikacji przestają kur...
Recenzja książki Grobowiec w SewilliIm bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...
Recenzja książki Bitwa o AmerykęRok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...
Recenzja książki Bursztynowy miecz♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...
Recenzja książki Never leave againWszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...
Recenzja książki Koniec wieczności