"Cel oznacza przyszłość."*
Oto przyszłość z przestarzałymi już z perspektywy czasu odtwarzaczami mp3 i plazmami. Choć nie ma tam latających samochodów, nastała istotna zmiana. Kolor skóry zabarwia się barwnikiem. Nie ma już czarnego i białego, jest umbra i sjena. Tak samo jak sprawić można aby zwykły kolor oczu stał się fiołkowy lub zwiększyć intensywność swojego koloru oczu. To jednak pomniejsze zmiany. Najważniejsze jest to, że udoskonalono transplantologię i uchwalono Karę Życia z wszystkimi jej konsekwencjami. Wraz z Podzielonymi nadchodzi zupełnie inna wizja futurystycznych losów świata.
"Pozory cywilizacji odziały się w nowe szaty."*
Sporo znalazłoby się osób, które sprawiają kłopot nie tylko sobie samym, ale i wielu innymi. Ryzykują życie bez powodu, a kiedy pomoc do nich dociera, w tym samym wypadku i czasie, życie straci już ktoś inny. Za sobą pozostawiają pas zniszczenia. Jest też i wiele osób młodych, które swojej życiowej drogi dopiero szukają. Co jeśli nie ma czasu aby się pomylić i uczyć na błędach, aby odpokutować i zacząć od nowa ?
Masz trzynaście lat aby udowodnić swoją wartość. Nie jesteś pełnoletni, a to rodzice i opiekunowie prawnie decydują o twojej przyszłości.
Jeśli rodzice nie potrafią sobie z Tobą poradzić, zostaniesz Podzielony.
Jeśli nie jesteś wystarczająco uzdolniony, a zaledwie trochę lepszy niż przeciętny, państwo nie będzie Cię utrzymywać, będziesz Podzielony.
Jako Podzielony przyczynisz się do rzeczy o wiele większych niż Ty sam mógłbyś kiedykolwiek osiągnąć.
Nie umrzesz, ale nie będziesz i w pełni żył.
"Jak często współczucie przegrywa ze względami praktycznymi?"*
Podzieleni to książka troszkę z początku przerażająca swoją wizją. Wiemy przecież, że w którymś momencie trafimy wraz z bohaterami do krajalni, a potem prosto na stół operacyjny. Zanim to nastąpi nasłuchamy się wielu opowieści o tym, co dzieje się z szczątkami ludzkiej duszy. Gdzie skryła się świadomość i ludzka dusza, jeśli umysł nie umarł ? "Wszystko, co się tyczy ośrodków donacyjnych owiane jest tajemnicą." Ludzkość w tej antyutopii także nie wie, gdzie podąża umysł, kiedy odchodzi ciało.
Tak mało jest współcześnie dawców organów, nawet oddanych już pośmiertnie. Tak wielu innym mogłyby narządy zastępcze uratować i przedłużyć życie. Medycyna w tej wizji przyszłości postawiła na wysoce zaawansowaną transplantologię. Wystarczy więc tylko zgodność grupy krwi. Tyle śmiertelnych wypadków można odwrócić, lecz kto płaci za to najwyższą cenę ?
Mimo tej antyutopijnej otoczki, to pokrzepiająca opowieść, często wywołująca uśmiech.
Pomimo ponurego tematu powieści, są tam rozbrajające dialogi i sytuacje.
To nie jedna z tych depresyjnych wizji przyszłości, nawet jeśli tak można wywnioskować z opisu i jeśli tam, jak w innych futurystycznych historiach, gra toczy się o przetrwanie.
Trzech bohaterów i trzy zupełnie inne historie, z czasem rozciągnięte też o narracje innych osób. Struktura powieści troszkę podobna do serii znanej fanom GONE. Mamy tutaj zmiany perspektywy narracji i opowiadanie wstecz tych samych wydarzeń, ale z innego punktu widzenia. Oba te czynniki przyczyniają się tylko do wzrostu napięcia, które w tej powieści sięga zenitu.
Na początku jest ich trójka. Jest Connor - buntowniczy młodzieniec o silnym kompasie moralnym i poczuciu obowiązku, który odkrywa zamiary rodziców i podejmuje próbę ucieczki. Jest i Risa, wychowanka stanowego domu dziecka, niewystarczająco zdolna pianistka, która musi pogodzić się z wyrokiem wydanym przez państwo. Jest także Lev, którego poznajemy na jego przyjęciu dziesięcinowym. Wedle prastarej zasady jedna dziesiąta oddana w darze Bogu, życie Leva zostanie podzielone więc nie z przymusu, lecz wyboru. Nie jako ofiara, ale jako dar.
Trzy osoby i jedna przymusowo zablokowana autostrada stanowa, to tam ich losy się spotkają i wytrącone ze swej drogi przybiorą zupełnie inny kierunek.
Poznamy też historie opowiadane przy ognisku, o młodzieńcu, którego rodzice zesłali na podzielenie, ale w ostatniej chwili zmienili zdanie, lecz i tak było już za późno. Spróbujemy zgadną kim są Klikierzy i ich wybuchowa krew. Być może znajdziemy sposób, jak bezpiecznie dotrwać do osiemnastki.
To powieść opublikowana po raz pierwszy w roku 2007. Bardzo cieszy mnie fakt, że doczekała się polskiego wydania. W roku 2012 ukazała się kontynuacja "Podzielonych", co jest zupełnie zrozumiałe przy zainteresowaniu jakie "Igrzyska" przysporzyły młodszym antyutopijnym opowieścią z światów przyszłości. "Podzielonych" czyta się jak powieść w jednym tomie. Autor zakończył wszystkie z rozpoczętych wątków, którymi zachęcił nas w początkowych rozdziałach do przeczytania jego książki. Neal Shusterman niewątpliwie posiada dar umiejętnego manipulowania słowem. Potrafi czytelnika rozbawić, ale i doprowadzić do łez, kiedy i bohaterowie nie potrafią utrzymać już swoich emocji w ukryciu. Zaciekawia i wprowadza w całkowite osłupienie.
Szczątki duszy, gdzie ich potem szukać ?
Każdą z siedmiu wewnętrznych części książki poprzedza wstęp w postaci cytatu lub przytoczonego wycinku prasowego. Dowiadujemy się z nich, że świat Podzielonych nie jest tak daleki od naszego i jest to wizja iście zatrważająca.
Taką powieść chciałam od dawna przeczytać. Będzie to dla mnie zdecydowanie jedna z lepszych premier tej jesieni, jeśli nie stanie się najlepszą z nich. Nie tylko antyutopia z zatrważająco dobrą akcją, ale opowieść zmuszająca zarówno do łez jak i do uśmiechu.
* - cytaty z książki "Podzieleni