Szare wilki z Jarocina recenzja

"Szare wilki z Jarocina"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2021-01-03
Skomentuj
9 Polubień
„Wojna miała trwać parę tygodni, które nie wiadomo, kiedy zmieniły się w miesiące, a potem w lata. Wystarczająco długi czas, żeby ludzie przestali być ludźmi”.

Przenosimy się do Wielkopolski, jest jesień 1918 roku. I wojna światowa, w końcu dobiegła końca. Żołnierze wracają do domów, do swoich bliskich, często zostali z nimi rozdzieleni na długie lata. Wracają poturbowani psychicznie i fizycznie, odmienieni. Widzieli i przeżyli w swoim krótkim życiu więcej niż nie jeden starzec. Zostanie w nich to na zawsze. Pozostawiony sam sobie Jarocin, ludzie w nim mieszkający, biorą sprawy w swoje ręce. Za wszelką cenę chcą odzyskać upragnioną niepodległość. Oto garstka walecznych, odważnych, niezłomnych ludzi, którzy w szarych mundurach feldgrau, z biało-czerwonymi opaskami na ramionach i orzełkami na czapkach podejmuje ogromne ryzyko – stawką jest życie i niepodległość.

W Kilonii w wyniku brutalnego gwałtu ginie ukochana siostra pułkownika von Wussowa, zostaje z niej zdarty rodowy piętnastowieczny medalion. Wussow poprzysięga zemstę. Jest pewny, że morderca będzie miał przy sobie medalion…

Powstanie Wielkopolskie wysuwa się na plan pierwszy. Autor opisał je z dużą dbałością o szczegóły, jednocześnie zrobił to bardzo barwnie, obrazowo, całkowicie przykuwając moją uwagę. Nie są to tylko i wyłącznie suche fakty. Umiejętnie w całość zostało wplątane, trudne życie zwykłych ludzi. Wątek sensacyjny zszedł jakby na drugi plan. Bardzo dobrze i lekko, bez zbędnego słodzenia, ukazany wątek romantyczny. Miłość Kasi i Marcina z wyczuciem wtopiona w fabułę. Niebezpieczny i trudny czas, bieda, głód, strach, niepewność. Przerażający obraz I wojny światowej. Spustoszenie, zatrważający obraz unicestwienia ludzkich istnień, jakie niósł za sobą śmiercionośny gaz. Śmierć była wtedy czymś wręcz namacalnym. Powieść o zapomnianych bohaterach, ludziach odważnych, sprytnych, niezłomnych, pełnych poświęcenia i rozwagi. Niesamowite osobowości, hart ducha, wiara i wspólny cel - odzyskanie niepodległości. To właśnie dzięki ich bohaterskim czynom, żyjemy dzisiaj w wolnym kraju. Dobrze, że powstają takie powieści, szacunek dla autora!

Mądra, wartościowa, wciągająca powieść, w której fakty i postacie historyczne idealnie mieszają się z fikcją literacką. Ogromne emocje i wzruszenie towarzyszyły mi podczas czytania. Z takich książek młodzież powinna uczyć się historii! Bardzo polecam, warto :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-03
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szare wilki z Jarocina
Szare wilki z Jarocina
Robert Ziółkowski
8.3/10

W wyniku brutalnego gwałtu, w Kilonii ginie siostra pruskiego militarysty, pułkownika von Wussowa. Z ofiary zostaje zdarty rodowy piętnastowieczny medalion. Wussow poprzysięga zemstę. Rozpoznanie d...

Komentarze
Szare wilki z Jarocina
Szare wilki z Jarocina
Robert Ziółkowski
8.3/10
W wyniku brutalnego gwałtu, w Kilonii ginie siostra pruskiego militarysty, pułkownika von Wussowa. Z ofiary zostaje zdarty rodowy piętnastowieczny medalion. Wussow poprzysięga zemstę. Rozpoznanie d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia Polski nie należy do łatwych. Poznawanie kolejnych epok, tych spokojnych oraz tych naznaczonych licznymi konfliktami natury politycznej, uświadamia nam, jak wiele niewinnych istnień musiało ...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Wojna nie wybiera – bogaty czy biedny – wszystkim zabiera po równo. Niesie za sobą wiele podziałów, cierpienia i nikomu niepotrzebnej śmierci. Ale czasami zbiera się grupa osób, dla których miłość do...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Życzliwość
"Życzliwość"

“Strach wbił w niego swoje szpony i wytyczoną drogę pochłonęła mgła tak gęsta, że ledwo widział swoją wyciągniętą dłoń”. Spokojne, szwedzkie miasteczko Norrtallje. Zwyc...

Recenzja książki Życzliwość
Nie płacz, księżyc gaśnie
"Nie płacz, księżyc gaśnie"

“Bo czyż każdy kat nie był kiedyś ofiarą?” Dunla to niewielkie miasteczko położone gdzieś w Polsce. Małomiasteczkowa, zamknięta społeczność, gdzie wszyscy wszystko o so...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl