Zazdrość recenzja

„Sytuacje są jak śruby, pasuje do nich tylko jedna konkretna nakrętka i trzeba tak długo grzebać w szufladzie aż się ją znajdzie”, czyli Jo Nesbø w zbierze opowiadań.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2021-12-01
Skomentuj
2 Polubienia
Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Jo Nesbø, autora wielu bestsellerowych książek. Tym razem na rynek trafia zbiór opowiadań pod tytułem Zazdrość. Muszę przyznać, że nie bardzo lubię czytać antologię. Raczej wolę sięgać po dłuższe formy. Jednak sam opis zachęcił mnie do sięgnięcia po Zazdrość.

Śledczy z Aten zostaje wezwany do zbadania sprawy zaginięcia niemieckiego turysty na wyspie Kalimnos. W swojej karierze policjanta zyskał renomę, analizując zabójstwa pod kątem motywu zazdrości. Czy i tym razem intuicja go nie zawiedzie?
Kierowca taksówki znajduje na tylnym siedzeniu auta kolczyk. Łudząco podobną parę kolczyków kupił w prezencie swojej żonie. Czyżby ta błyskotka należała do niej? Ale w takim razie skąd się tam wzięła? Niepokojące pytania, zważywszy, że pojazd należy do jego szefa…
Pasażerka lecąca z Nowego Jorku do Londynu postanawia rozstać się z życiem po odkryciu, że mąż ma romans z jej najlepszą przyjaciółką. Czy rozmowa z człowiekiem, który siedzi obok niej w samolocie, zmieni decyzję kobiety?

Zazdrość składa się z siedmiu opowiadań: Londyn, Zazdrość, Kolejka, Śmierć, Przyznanie się do winy. W każdym z nich towarzyszą nam skrajne emocje i gwałtowne uczucia. Czuć, że autor eksperymentuje z taką formą. Wiadomo, że jedne opowiadania bardziej polubimy, a drugie mniej. Tutaj są one na podobnym poziomie. Raczej mało tutaj mrocznego klimatu skandynawskiego kryminału, czyli czegoś, z czego Nesbø jest znany. Ja chyba jednak wolę autora w dłuższej formie, gdzie ma miejsce, by rozwinąć akcję i stworzyć ciekawych bohaterów. Najbardziej zapadło mi w pamięci najdłuższe tytułowe opowiadanie Zazdrość oraz Londyn, które było naprawdę intrygujące.

Byłam ciekawa jak autor sobie poradzi w takiej formie. Niestety trochę się zawiodłam. Nie lubię zbiorów opowiadań i ta książka nie przekonała mnie do nich. Owszem, nie jest to zła lektura, ale nie znajdziecie tutaj wielu zaskoczeń. Czyta się ją szybko, ale jednak brakowało mi tutaj tego czegoś... czegoś, co by sprawiło, że nie mogłabym się od niej oderwać. Zazdrość to fajny pomysł, gdy chce się przeczytać coś krótkiego i niezobowiązującego. Ogólnie myślę, że to ciekawy eksperyment, ale ja jednak wolę dłuższe formy.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zazdrość
Zazdrość
Jo Nesbø
6.5/10
Seria: Ślady zbrodni

Śledczy z Aten zostaje wezwany do zbadania sprawy zaginięcia niemieckiego turysty na wyspie Kalimnos. W swojej karierze policjanta zyskał renomę, analizując zabójstwa pod kątem motywu zazdrości. Czy ...

Komentarze
Zazdrość
Zazdrość
Jo Nesbø
6.5/10
Seria: Ślady zbrodni
Śledczy z Aten zostaje wezwany do zbadania sprawy zaginięcia niemieckiego turysty na wyspie Kalimnos. W swojej karierze policjanta zyskał renomę, analizując zabójstwa pod kątem motywu zazdrości. Czy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po dłuższej przerwie sięgnęłam ponownie po książkę Jo Nesbo, mojego ulubionego pisarza. Tym razem padło na „Zazdrość”. Jest to zbiór opowiadań. Pozornie zupełnie różne historie, połączone motywem z...

@evelinajachimovic @evelinajachimovic

Zazdrość niejedno ma oblicze, niejedno imię, posiada niejedną twarz, jest wielobarwna i niesie ze sobą nieskończoną paletę emocji, jej dzwięk często słychać latami. Temat ten przewija się od zarania ...

@florenka @florenka

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
„Strach zagnieżdża się w zakamarkach umysłu w taki sam sposób jak nienawiść”, czyli skandynawski debiut literacki.

Skandynawskie kryminały to coś, co uwielbiam, dlatego nie mogłam sobie odmówić lektury Morderstwa na Wyspie Szczęścia fińskiej autorki. Jest to pierwszy tom serii Ronja ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl