Rosyjska księżniczka recenzja

Jest to seria Dziedzictwo, debiut autorstwa Moniki Skabary. Dzisiaj przed Tobą I tom, który opowiada historię Saszy Askarowej oraz Antonia Morinello. Kobieta, która jest córką rosyjskiego mafiosa została wychowana w rygorystycznych warunkach, które miały sprawić, że będzie 'maszyną - niezlęknioną'. Nie miała prawa okazywać innym uczuć, obce jej było słowo bezpieczeństwo. Chociaż była pod stałą ochroną. Wiesz mam tutaj na myśli takie bezpieczeństwo przez drugiego człowieka, który Cię szanuje. Od ojca nie dostała tego nigdy, wręcz była pod jego każde skinienie.. Musiała grać tak jak on chciał.

Pewnego razu miała dokonać transakcji (sojuszu) z Włochami, jednak mężczyzna nie chciał z nią rozmawiać tylko z ojcem, a to dla Saszy oznaczało tylko kłopoty..na spotkaniu ojciec postanowił, że Sasza wyjdzie za mąż za Antonia. Stała się transakcją - kartą przetargową.

Sasza wykonała swoje zadanie, ale jeśli myślisz, że należała do kobiet, które były tylko piękne to jesteś w błędzie, ponieważ świetnie walczyła, umiała posługiwać się bronią, znała kilka języków. Ojciec, który pozbył się córki, nie wiedział, że to jest jego koniec. A facet za którego wyszła nie był taki zły, jak myślała.. stał się jej opoką, chociaż z początku było im trudno wejść w dobre relacje.

Mafijny romans, który wprowadzi Cię w świat zawiłych konfliktów, gdzie miłość zacznie być fundamentem, a wszystko dookoła będzie przeszkodą.

Akcja która nabiera szybkiego tempa, że nim się obejrzysz zostaniesz na końcu historii. Historii, która była kręta, pełna niebezpieczeństw i gdzieś pomiędzy tym była miłość, która czekała na swój czas.
Książkę czyta się ekspresowo! Miłość, seks, mafia, rodzina i przede wszystkim zrozumienie, że dla tej jedynej osoby jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Miłość od pierwszego spojrzenia, czemu nie?