Michał Piotrowski to znudzony światem mężczyzna, który dotąd żył na garnuszku rodziców, a kobiety traktował raczej przedmiotowo. Trafił do biura detektywistycznego Kamieńskich, ale jest pracownikiem mało zaangażowanym. Zostaje wysłany do niewielkiej miejscowości w Zachodniopomorskiem, by zmierzyć się z trudną sprawą. Ma udowodnić niewinność mężczyzny oskarżonego o morderstwo.
Detektyw podchodzi do tego zadania niechętnie, ale z czasem coraz bardziej się w nie angażuje. Nie bez znaczenia jest tu znajomość z Igą Kozierak, nieprzychylną mu panią sierżant.
Dokąd zaprowadzi Michała śledztwo? Czy rozwiąże zagadkę i zyska sławę? A może zdobędzie coś innego, czego nigdy nie spodziewał się znaleźć?
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam sporą większość książek Agaty i naprawdę jestem urzeczona historiami, które tworzy. "Moje serce pamięta" jest czwartym tomem serii #wtajemnicy, ja osobiście wcześniej czytałam z tej serii tylko pierwszy tom "Od pierwszych słów", który mi się bardzo podobał, mam zamiar w najbliższej przyszłości nadrobić dwa pozostałe. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest niezwykle lekki i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie, ja czytając ją znalazłam się w zupełnie innym świecie. Fabuła książki została bardzo ciekawie nakreślona, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie jakich wykreowała autorka są niezwykle autentyczni, nie są krystalicznymi - targają nimi przeróżne emocje, popełniają błędy, dlatego myślę, że z powodzeniem moglibyśmy się z nimi utożsamić w wielu kwestiach. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Relacja pomiędzy głównymi postaciami została w interesujący sposób pokazana - początkowa niechęć Igi do Michała, który swoją drogą czasami faktycznie działał mi na nerwy, stopniowo przeradza się w bardziej pozytywną
relację, więc w zasadzie mamy tutaj lekki wątek hate - love. Muszę przyznać, że potyczki słowne bohaterów wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Bardzo istotnym elementem tej powieści jest oczywiście wątek kryminalny, który ogromnie mną wstrząsnął, ciężko było mi czytać niektóre opisy dotyczące sprawy, wywołało to we mnie naprawdę ogrom skrajnych emocji. Znajdziemy tutaj naprawdę sporo sekretów, znaków zapytania i zwrotów akcji, które tylko potęgują chęć dalszego czytania. Cieszę się, że autorka w swoich powieściach porusza również tak trudne, bolesne i niestety bardzo prawdziwe tematy. Agata na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że pozory czasami mogą mylić, a szczęście i miłość można odnaleźć w najmniej spodziewanym momencie. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam! Moja ocena 8/10.