Jeśli się odważysz recenzja

To moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Dwie poprzednie książki jakie czytałam "Zawierucha" oraz "Przekonanie" mi się podobały, dlatego postanowiłam ponownie sięgać po powieść spod pióra pisarki. Padło na książkę "Jeśli się odważysz", która zaciekawiła mnie swoim opisem oraz urzekła piękna niebieską okładką. Znajdziemy tu motyw age gap oraz strangers to lovers. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jeden dzień i chociaż czytałam ją już jakiś czas temu to nadal pamiętam wszystkie emocje towarzyszące mi podczas lektury. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. To czego w tej książce na pewno nie brakuje to poczucie humoru, często zdarzało się tak, że uśmiech dosłownie nie schodził mi z twarzy. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w bardzo ciekawy sposób wykreowani. To postaci, które nie są krystaliczne. Borykają się z mniejszymi bądź większymi problemami, zdarza się im popełniać błędy czy postępować pod wpływem chwili, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w niektórych przypadkach podzielając podobne troski i dylematy moralne. Na kartach powieści mogłam bliżej poznać Ninę oraz Lucasa. Ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają każdego dnia, jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na ich obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Nina od początku zaskarbiła sobie moją sympatię i z całych sił jej kibicowałam, natomiast Lucas był dla mnie człowiekiem zagadką, wywoływał we mnie masę emocji i nie mogłam się doczekać kiedy ową zagadkę rozwikłam. Byłam szalenie ciekawa jak autorka poprowadzi ich losy oraz relację, bo Nina i Lucas z pozoru są naprawdę totalnymi przeciwieństwami i oboje mają już pewien bagaż doświadczeń, który ich ukształtował i sprawił, że podchodzą do niektórych spraw w określony sposób. Muszę przyznać, że ich relacja została zaprezentowana w naprawdę świetny sposób. Od pierwszych chwil dało się wyczuć między nimi wyraźne napięcie, a ich potyczki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Kilka razy zdarzyło mi się mocno parsknąć śmiechem. Niemniej jednak wszystko toczy się swoim rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom. Istotną rolę w tej historii odgrywają także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do życia głównych bohaterów dostarczając zarówno im jak i Czytelniku wielu emocji i wrażeń. Autorka naprawdę umiejętnie buduje napięcie, w interesujący sposób kreśli portrety psychologiczne wszystkich postaci oraz zaskakuje świetnymi zwrotami akcji. Nie sposób się nudzić czytając tą książkę! "Jeśli się odważysz" to emocjonująca, miejscami poruszająca i bardzo wciągającą historia dwójki ludzi doświadczonych przez los. To opowieść o ponownym otwieraniu się na drugiego człowieka, poszukiwaniu siebie i swojego miejsca w życiu, trudnych relacjach rodzinnych, stawianiu czoła przeciwnością losu oraz demonom przeszłości, prawdziwej przyjaźni oraz miłości, która przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!