To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Flavio" jest romansem mafijnym i czwartym, zarazem ostatnim tomem serii "Mroczni mężczyźni" i chociaż każda część opowiada o innej parze bohaterów to książki te najlepiej czytać w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. We "Flavio" znajdziemy motyw aranżowanego małżeństwa. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Bohaterowie natomiast, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny sposób wykreowani. To postaci, które mają swoje wady i zalety, borykają się z różnymi dylematami, problemami, tak jak my popełniają błędy czy postępują pod wpływem chwili, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne bolączki. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, mogłam dowiedzieć się jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na ich obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Flavia miałam okazję poznać we wcześniejszych częściach serii i już wtedy bardzo zaintrygował mnie ten młody mężczyzna i bardzo chciałam poznać jego historię. Od samego początku zaskarbił on sobie moją sympatię i bardzo mu kibicowałam. Zaimponowało mi to, że mężczyzna był naprawdę w stanie wiele zrobić i poświęcić dla swojej rodziny. Camillę również od samego początku polubiłam, początkowo trochę współczułam jej sytuacji z jaką musiała się zmierzyć, a mianowicie mowa o aranżowanym małżeństwie. Jednak młoda kobieta naprawdę świetnie się w tym odnalazła, podeszła do tego dość spokojnie, bez zbędnych nerwów, a wszystko za sprawą Flavia, który obdarzył Camillę szacunkiem i nie zmuszał jej do niczego. Ich relacja została w naprawdę piękny sposób zaprezentowana, wszystko toczyło się swoim rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom. Ogromnie podobały mi się momenty kiedy bohaterowie otwierali się przed sobą, troszczyli się o siebie nawzajem, traktowali się na równi. Ta część w porównaniu do poprzednich zawiera zdecydowanie mniej takich typowo mafijnych porachunków, brutalnych momentów. Tutaj mam wrażenie, że autorka zdecydowanie bardziej skupiła się na aspekcie uczuciowym bohaterów, co uznaje za duży plus tej powieści. Ważna rolę odgrywają oczywiście postaci drugoplanowe, mowa o rodzeństwie i bliskich Flavia oraz Camilli. Wprowadzają oni do tej historii wiele zamieszania, dostarczając zarówno samych głównym postaciom jak i Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Cieszę się, że mogłam dowiedzieć się co słychać u bohaterów poprzednich części, którzy całkowicie skradli moje serce. Muszę przyznać, że autorka naprawdę umiejętnie zbudowała tutaj napięcie... pod koniec ciężko było przewidzieć jak ta historia się potoczy. Nie spodziewałam się aż takich zwrotów akcji, nie spodziewałam się takich łez, których nie byłam w stanie przez dłuższy czas opanować... "Flavio" to emocjonująca, miejscami poruszająca i nieprzewidywalna historia, w której bohaterowie zmuszeni są do podejmowania naprawdę trudnych wyborów, które zaważą nie tylko na życiu ich samych, ale także na życiu ich bliskich. Cudownie spędziłam czas z tą książką i żałuję, że to już koniec przygody z "mrocznymi mężczyznami". Czekam jednak na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!