Gwiazdy i cienie recenzja

świetna

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2023-07-26
Skomentuj
2 Polubienia
Winter jest sławnym artystą, a na jego koncertach pojawia się bardzo duże grono fanów. Kiedy po jednym z nich przez przypadek wsiada nie do tego samochodu, co trzeba, nie ma pojęcia, że od teraz jego życie całkowicie się zmieni. Początkowo myśli, że został porwany, jednak okazuje się, że czeka go tylko rozmowa z agentami Panacea Group (tajnej organizacji do zadań specjalnych). Zostaje poinformowany, że niebawem dostanie propozycję zagrania prywatnego koncertu dla Penelope, ukochanej córeczki gangstera Eliego Morrisona. Mężczyzna od dawna wymyka się sprawiedliwości, a agenci chcą, aby Winter im pomógł. Dając koncert podczas urodzin Penelope, bez najmniejszych podejrzeń będzie mógł się zbliżyć do gangstera. Chociaż początkowo ani myśli się w to pakować, kiedy dowiaduje się, że ci ludzie mają informację na temat śmierci jego starszego brata, postanawia się zgodzić.
Sydney, chociaż nie ma nawet dwudziestu lat, jest agentką Panacea Group i to naprawdę dobrą. Jej kolejnym zadaniem ma być wcielenie się w ochroniarkę gwiazdy popu. Ani trochę jej się to nie podoba, jednak przyjmuje zlecenie. Przed Sydney i Winter niełatwe zadanie. Nic nie jest takie jak, początkowo się wydawało, a niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Czy dadzą rady? Czy wykonają misję? Czego Winter dowie się o śmierci brata? Co połączy go z Sydney?

Początek był fajny, ale nie zapowiadał tego, co zacznie się dziać później, a działo się i to dużo. Tak po około 100 stronach akcja znacząco przyspiesza, a także pojawiają się zaskakujące zwroty. Mnie się podobała, a kiedy akcja przyspieszyła, wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się oderwać. Podczas czytania towarzyszyło mi dużo emocji i to bardzo różnorodnych.
Winter z jednej strony jest sławny, bogaty, ma morze fanów, z drugiej czuje się samotny. Jego brat pracował w Korpusie Pokoju, był ukochanym synkiem mamy, a on nie czuje się przez nią ani kochany, ani akceptowany. To bohater, którego polubiłam, któremu mocno kibicowałam.
Sydney to młoda kobieta, która już wiele przeszła. Została agentką w momencie, kiedy jej życie się sypało. Śmierć matki, zachowanie ojca i brata, mała miejscowość, w której nie było dla niej przyszłości – tak naprawdę uciekła. Jest samotna, jednak do tego już się przyzwyczaiła. Ją również polubiłam.

„Gwiazdy i cienie” to książka, która niejednokrotnie mnie zaskoczyła w pozytywny sposób. Moim zdaniem była ciekawa, wciągająca, warta przeczytania. Z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-25
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiazdy i cienie
Gwiazdy i cienie
Marie Lu
7.2/10

Supergwiazda. Tajny agent. I jedyna w swoim rodzaju misja! James Bond dla młodzieży. Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek 2023 roku wg magazynu „Seventeen”! Poznajcie Wintera Younga – to p...

Komentarze
Gwiazdy i cienie
Gwiazdy i cienie
Marie Lu
7.2/10
Supergwiazda. Tajny agent. I jedyna w swoim rodzaju misja! James Bond dla młodzieży. Jedna z najbardziej wyczekiwanych książek 2023 roku wg magazynu „Seventeen”! Poznajcie Wintera Younga – to p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: „Gwiazdy i cienie” Autor: Marie Lu Gatunek literacki: literatura młodzieżowa Seria: „Gwiazdy i cienie” Wydawnictwo: Jaguar Ilość stron: 352 @Obrazek „Gwiazdy i cienie” Marie Lu...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Gwiazdy i cienie to powieść młodzieżowa z wątkiem szpiegowskim. Zaciekawił mnie jej opis i postanowiłam dać jej szansę. Lubię sięgać po takie lżejsze książki pomiędzy tymi bardziej wymagającymi. Nie...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Oops!
świetna

Pola pochodzi z małej wsi pod Warszawą i nie zamierza do niej wracać. Niestety okazuje się, że mężczyzna, z którym się spotyka, ma narzeczoną, a że jest również jej prac...

Recenzja książki Oops!
Niebezpieczny kontrakt
świetna

Madison zawsze musiała być posłuszna ojczymowi. Szantażował ją, a tylko on wiedział, gdzie jest jej młodsza siostrzyczka, a ona zrobi wszystko, żeby kiedyś się z nią spo...

Recenzja książki Niebezpieczny kontrakt

Nowe recenzje

Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
Maigret i sąd przysięgłych
Maigret ma wątpliwości
@almos:

Ta książka z serii z komisarzem Maigretem jest inna od pozostałych, bo nie rozpoczyna się od zbrodni a potem śledztwa. ...

Recenzja książki Maigret i sąd przysięgłych
Róże i fiołki
Róże i fiołki - pierwszy tom trylogii Rosenholm
@beatazet:

„Róże i fiołki” to pierwszy tom trylogii Rosenholm, w którym Gry Kappel Jensen wprowadza czytelników w fascynujący, peł...

Recenzja książki Róże i fiołki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl