Escort Girl recenzja

Życie Sary zupełnie nie przypomina bajkowego. Mieszka z matką i młodszym braciszkiem. Nie poszła na studia, chociaż tak naprawdę chciała. Matka ma ją za nic, wiele wymaga, nic tak naprawdę nie dają w zamian. Młoda dziewczyna musi nie tylko zajmować się domem, ale również bratem. Na dodatek, kiedy się buntuje i wybiega z domu, do chłopaka okazuje się, że ten nie jest z nią szczery. Sara kończy ten związek, mając wszystkiego dość.
Kiedy myśli, że już nic lepszego w życiu jej nie czeka, spotyka znajomą sprzed lat. Jest mocno zaskoczona tym, w jakim luksusie ona żyje, na jak wiele sobie może pozwolić. Patrycja zdradza jej, czym się zajmuje i namawia, aby ona również została Escort Girl. Chociaż Sara początkowo się wacha, jednak nie widząc innej możliwości wyrwania się od matki, z którą nie potrafi dłużej żyć, postanawia spróbować. Tak poznaje pewnego mężczyznę, jednak ta znajomość idzie zupełnie inaczej, niż powinna. Dlaczego? Co takiego się stanie? Kim jest ten mężczyzna? Jak będzie wyglądało życie Sary, kiedy zostanie Escort Girl?

Ta książka była po prostu świetna. W świat Sary wciągnęłam się praktycznie od samego początku i nie mogłam się z niego wydostać, aż nie poznałam zakończenia. Wraz z bohaterką wszystko przeżywałam, mocno jej kibicując. Podczas czytania towarzyszyło mi bardzo dużo emocji, momentami była to duża złość, momentami smutek, a czasami radość o różnym nasileniu.
To, co się działo w książce, wielokrotnie mnie zaskoczyło. Nie będę ukrywać, że byłam pewna, że zakończy się zupełnie inaczej. Akcja sprawnie poprowadzona, z wieloma zwrotami (szczególnie pod koniec książki).

Główną bohaterką jest Sara, młoda kobieta, która nie ma w życiu łatwo. Tak naprawdę to zachowanie matki i chęć uwolnienia się od niej sprawiło, że postanowiła zostać Escort Girl, a przynajmniej ja tak to odebrałam. To bohaterka stłamszona, zagubiona, pragnąca zrozumienia, zainteresowania, miłości. Osobiście ją polubiłam i mocno jej kibicowałam.

„Escort Girl” to książka, z którą po prostu nie da się nudzić. Mnie bardzo się podobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA