Stulecie kryminału recenzja

Dzień dobry :)

Czy wiecie, że w lipcu 1919 roku została powołana do życia Policja Państwowa? Tak, tak moi drodzy Policja ma już 100 lat. Aby uczcić to wydarzenie Biuro Programu „Niepodległa” wraz z Komendą Główną Policji zorganizowało konkurs „Stulecie polskiego kryminału.” Napłynęło wiele prac, z których jury wybrało najlepsze. Tak oto powstała antologia „STULECIE KRYMINAŁU” . W jej skład wchodzi osiemnaście fenomenalnych opowiadań przybliżających nam pracę funkcjonariuszów policji. Całość podzielona jest na trzy części. Pierwsza to „Kryminał sto lat temu”. Znajdziemy tu ciekawe historie retro, które ukazują początki funkcjonowania polskiej policji. Pierwsze instrukcje dotyczące daktyloskopii, pierwsze odciski linii papilarnych i pierwsze kobiety, które nie bały się tropić zła i dociekać sprawiedliwości. Druga część „Kryminał dzisiaj”, jak sama nazwa wskazuje nawiązuje do czasów współczesnych. Ta część pokazuje jak trudne wyzwania stoją przed dzisiejszą policją. Trzecia część „Kryminał za sto lat” serwuje nam futurystyczne wizje o pracy śledczych w odległej przyszłości.

„Stulecie kryminału” to szerokie spektrum ukazujące nam pracę policji na przestrzeni lat. Możemy zaobserwować, jak wraz z rozwojem technologii ewoluowała i dawała większe możliwości wykrywania przestępstw. Ale mimo wszystkich nowinek ułatwiających pracę śledczych i całego sztabu współpracowników możemy zauważyć, że stara metoda dedukcja sprawdzi się w każdej sytuacji.

Jak to bywa w antologiach nie trzeba ich czytać jednym ciągiem. Można sobie dawkować przyjemność i zmieniać kolejność. Tak właśnie zrobiłam. Zaczęłam od nagrodzonych i wyróżnionych prac. Każde z tych opowiadań ma swój niepowtarzalny klimat, który zmusza do refleksji. Autorzy to naprawdę uzdolnieni ludzie, którzy potrafią przyciągnąć uwagę czytelnika i wywołać w nim emocje. Wciągnęłam się tak bardzo, że zapomniałam o bożym świecie. Nie potrafiłam przestać czytać aż do ostatniego słowa. To było świetne. Mam nadzieję, że wielu z tych autorów zabłyśnie na polskiej scenie kryminalnej ;) tak jak Marcel Woźniak, który również brał udział w konkursie.

Na koniec zostawiłam sobie opowiadania czterech piszących członków jury Ryszard Ćwirlej, Wojciech Chmielarz, Robert Małecki i Anna Bińkowska. Potraktowałam je jak wisienkę na torcie i oczywiście się nie zawiodłam. Wysoki poziom jak zawsze, a historie dopracowane i dopięte na ostatni guzik.

Gorąco polecam wszystkim miłośnikom kryminałów i nie tylko. Tym bardziej, że zyski ze sprzedaży Czwarta Strona przekaże na rzecz Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.