Światło w środku nocy recenzja

Akcja tej cudownej książki rozgrywa się w górniczym miasteczku Baileyville w stanie Kentucky.
Mamy rok 1937 i bibliotekarki na koniach... Powiem Wam szczerze, że opis na okładce mnie nie zachęcił, ale sięgnęłam po tą książkę, bo to Jojo Moyes, a książki tej Pani jeszcze nigdy mnie nie zawiodły.
Oczywiście okazało się, że książka jest przepiękna, tak jak wszystkie tej autorki 😍
To jest piękna historia o silnych kobietach, o miłości, o prawdziwej przyjaźni. Znów pojawił się uśmiech na mojej twarzy no i łzy...
Biblioteki konne 😍😍😍 to dopiero był wyczyn... autorka podaje, że w szczytowym momencie ich działalności (1935-1943) książki dostarczano do ponad stu tysięcy czytelników 😱 Bardzo smutne wątki znane nam głównie z filmów i książek czyli podziały rasowe czy umniejszanie roli kobiet.
W książce opisane są losy wszystkich bibliotekarek ich bolączki czy miłości, ale skupiamy się głównie na dwóch: Alice i Margery. To zupełnie dwa różne charaktery, dwa różne światy. Alice na naszych oczach zmienia się w odważną i niezależną kobietę walczącą o swoje prawa, a zbuntowana i wyzwolona Margery na koniec okazuje się bardzo kruchą kobietką potrzebującą miłości i wsparcia.
Każda z nas ma pokłady "girl power" tylko musimy je odkryć i nauczyć się z nich korzystać. Życzę każdej z nas tak wspaniałych przyjaciółek, które pójdą za nami w ogień, jak dziewczyny z biblioteki za Margery.

Poniżej opis od wydawcy:
Alice czuje się jak wybrakowana wersja samej siebie. Szybki ślub z przystojnym Amerykaninem okazuje się pomyłką. W domu rządzi teść, który książki inne niż Biblia uznaje za stratę czasu. Na dodatek plotkuje o niej całe Baileyville, tylko dlatego że przybyła z dalekiej i równie nudnej Anglii.

Otwarcie konnej biblioteki prowadzonej przez kobiety burzy spokój miasteczka. Na jej czele staje Margery, która brzydzi się hipokryzją i, o zgrozo, ma własne zdanie na każdy temat.

Alice rusza na dzikie górskie szlaki z lekturami wzbudzającymi kontrowersje. Oliwy do ognia dolewa fakt, iż wśród kobiet zaczyna krążyć zakazana książeczka, która – jak twierdzą niektórzy – mąci im w głowach i budzi grzeszne myśli…

Choć od Margery różni ją prawie wszystko, Alice odważy się iść za głosem wolności w świecie pełnym zakazów. A dzięki przyjaźni z Fredem zrozumie, że nigdy wcześniej naprawdę nie kochała.