Światło po zmierzchu recenzja

Światło po zmierzchu

Autor: @liber.tinea ·1 minuta
2023-09-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka “Światło po zmierzchu” autorstwa Pani Żanety Pawlik porywa już od pierwszych rozdziałów, poruszając kwestie wielu ludzkich problemów i mankamentów duszy z którymi każdy z nas może zetknąć się także i we własnym życiu. Powieść jest przepełniona mnóstwem pięknych i mądrych sentencji, podsumowań istoty miłości i naszego istnienia wśród takich samych jak my samotnych okrętów. Doskonale oddaje istotę ważności jednostki wśród tłumu, przypominając o współczuciu, wrażliwości na smutki innych i konieczności podjęcia w razie potrzeby rękawicy pocieszenia, kiedy “coś się stało”. Autorka niewątpliwie posiada ogromny talent pisarski i obserwatorski, oraz niezwykle obfity zasób słów. Potrafi cudownie nimi żonglować i hojnie dzieli się wspaniale zbudowanymi akapitami z Czytelnikiem. Czytając tę książkę ma się wrażenie delikatnego kołysania na pokładzie łodzi, sunącej niespiesznie po spokojnej już tafli jeziora. Wyobraźnia potrafiła mi podsuwać w czasie lektury odczucia słońca delikatnie ogrzewającego moją mokrą skórę, gdy za horyzontem znikała już okrutna burza, która chwilę wcześniej próbowała zniszczyć wszystko dookoła. “Światło po zmierzchu” daje nadzieję i przypomina, że po nocy zawsze nastanie dzień, dający nadzieję na naprawę tego, co zostało zdewastowane przez bezlitosną zawieruchę egzystencji.

Julia jest sławną aktorką po czterdziestce. Powoli jej kariera zaczyna wyhamowywać, więc jej menadżerka w nieco szemrany sposób zdobywa dla niej rolę w planowanej produkcji nagradzanego, ale jednocześnie nieetycznego reżysera. Gwiazda jest znana ze swojego wybuchowego charakteru więc nic dziwnego, że w pewnym momencie dochodzi do medialnego skandalu. Kobieta musi wycofać się na jakiś czas z życia publicznego, aby ta nawałnica miała szans ucichnąć. Znajduje schronienie z daleka od miasta, a czas spędzony z tamtejszymi mieszkańcami przyniesie jej sporo przemyśleń.
Siostra Julii, Teresa, jest zwyczajną żoną i matką. Ma za złe aktorce, że ta nie zajmowała się chorującą matką, a zdecydowała się jedynie na opłacanie jej pobytu w ośrodku opieki. Życia tych kobiet naznaczone są samotnością i brakiem zrozumienia. Czy siostry znajdą szczęście o które zabiegają jak każdy inny człowiek? Historia, którą wykreowała Pani Pawlik łapie za serce i wzrusza. Napisana z rozmachem opowiada zarazem o rzeczach wzniosłych jak i zwykłych uczuciach towarzyszących codziennej wędrówce. Gorąco polecam tę piękną, wzruszającą opowieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światło po zmierzchu
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik
8.5/10

Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wy...

Komentarze
Światło po zmierzchu
Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik
8.5/10
Na scenie zwanej życiem Gdy gwiazda Julii zaczyna blednąć, jej agentka, chcąc wspomóc jej karierę, podejmuje zakulisowe działania. Aktorka uchodzi za kapryśną i trudną we współpracy. Kolejna rola wy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za co pokochałam, nie boję się użyć tego słowa, powieści Żanety Pawlik. Za ogromną dojrzałość, za wyjątkową prawdziwość, za życiowe historie pozbawione zbyt dużej ilości mdłego lukru, za bohaterów, k...

@nowika1 @nowika1

To było moje pierwsze spotkanie z autorką. Wiele dobrego słyszałam o poprzedniej książce, dlatego postanowiłam poznać tą. Tak naprawdę po samej okładce nie wiele możemy się dowiedzieć o samej histori...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Strzępy
Mocne, dobre, ale przegadane...

“Strzępy” to obleczona w (fikcyjną?) fabułę autobiografia autora innej, dosyć popularnej i bardzo kontrowersyjnej książki - “American Psycho”, która w 2000 roku doczekał...

Recenzja książki Strzępy
Największa radość, jaka nas spotkała
Rodzicielstwo idealne po prostu nie istnieje

“Największa radość jaka nas spotkała” to najbardziej obyczajowa książka jaką miałam okazję przeczytać chyba w całym swoim życiu i dorobku czytelniczym. Do tej pory myślą...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl