Księga drzwi recenzja

„Świat jest podły i okropny, naprawdę go nie znoszę... Ale książki zawsze były dla mnie schronieniem [...]. Wolę książki od prawdziwego świata”, czyli książka o magicznych książkach.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-07-07
Skomentuj
3 Polubienia
Księga drzwi to debiut literacki Garetha Browna. Sam opis książki zwiastuje powieść fantasy z ciekawymi elementami podróży w czasie oraz motywem magicznych książek. Byłam ciekawa, jak autorowi uda się to połączyć.

Spokojne życie trzydziestoletniej Cassie toczy się bez wyraźnego kierunku między księgarnią, gdzie pracuje, a nowojorskim mieszkankiem wynajmowanym do spółki z przyjaciółką. Wszystko zmieni się, gdy pewnego razu jeden ze stałych klientów sklepu zostawi jej na stole tajemniczą starą książkę. Jak się okaże, daje ona jej właścicielowi niezwykłe moce. I wkrótce Cassie dowie się, że istnieją inne magiczne księgi, które również mogą czynić rzeczy cudowne – lub przerażające.
W ten sposób Cassie wpada w wir przygód, zagrażających życiu jej i jej bliskich. Bo tam, gdzie jest magia, jest i nieograniczona władza.

Początek tej książki strasznie mi się dłużył. W ogóle nie mogłam wgryźć się w fabułę, czytało mi się ją wolno i nawet odłożyłam ją na później. Ale jak się potem okazało, akcja powoli nabierała tempa, więc im dalej, tym lepiej. Warto wytrwać te kilkadziesiąt pierwszych stron. Czuć już od początku, że to debiut autora. Historia jest bardzo nierówna — są momenty, gdzie ciężko się od niej oderwać, ale też i takie, gdzie nudzisz się i czekasz, aż w końcu coś się wydarzy. Samo zakończenie książki to istny rollercoaster i mam wrażenie, że Gareth Brown chciał ją jak najszybciej skończyć, przez co wiele rzeczy jest niedopracowanych. Niektóre wątki w ogóle nie zostały rozwinięte (a szkoda, bo miały potencjał).

Sam motyw magicznych książek jest tutaj naprawdę ciekawie przedstawiony — mamy książki, które przenoszą nas do innych miejsc, książki, które zapewniają nam bezpieczeństwo, czy też takie, które powodują ból. Całość przypomina mi nieco mieszankę Doktora Who z Harrym Potterem (wątek Zmieniacza Czasu). Historia jest zagmatwana i czasami ciężko połapać się w tym, co chciał przekazać nam autor. Należy uważnie czytać. Kuleje natomiast kreacja bohaterów i relacje pomiędzy nimi. O ile jeszcze o głównej bohaterce coś się dowiemy, tak o resztę postaci autor nie zadbał.

Księga drzwi to książka idealna dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z fantastyką. Wyjadacze tego gatunku mogą tutaj liczyć na ciekawie przedstawiony motyw podróży w czasie. Całość napisana jest lekkim językiem i warto przebrnąć dość oporny początek tej opowieści. Znajdziemy tutaj kilka niedociągnięć fabularnych, ale należy pamiętać, że debiut literacki. Mimo tego dobrze mi się ją czytało i spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księga drzwi
Księga drzwi
Gareth Brown
7.4/10

„Oto Księga Drzwi. Gdy trzymasz ją w ręku, każde drzwi są wszystkimi drzwiami“ Najbardziej wyczekiwany tytuł fantasy w 2024 roku według portalu Goodreads! Powieść dla fanów „Biblioteki o Północ...

Komentarze
Księga drzwi
Księga drzwi
Gareth Brown
7.4/10
„Oto Księga Drzwi. Gdy trzymasz ją w ręku, każde drzwi są wszystkimi drzwiami“ Najbardziej wyczekiwany tytuł fantasy w 2024 roku według portalu Goodreads! Powieść dla fanów „Biblioteki o Północ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbyt duże oczekiwania, zdecydowanie zbyt duże. Spodziewałam się czegoś podobnego do “Bezgwiezdnego morza”. Z jednej strony to dostałam, ale z drugiej “Księdze drzwi” bardzo daleko do niej. Klimat ows...

@szalona.ksiazkoholiczka.i @szalona.ksiazkoholiczka.i

"Księga drzwi" Garetha Browna to książka, która chodziła za mną od czasu premiery, dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy została wylosowana jako kolejna publikacja do przeczytania w ramach akcji @czyt...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
„Strach zagnieżdża się w zakamarkach umysłu w taki sam sposób jak nienawiść”, czyli skandynawski debiut literacki.

Skandynawskie kryminały to coś, co uwielbiam, dlatego nie mogłam sobie odmówić lektury Morderstwa na Wyspie Szczęścia fińskiej autorki. Jest to pierwszy tom serii Ronja ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl