@karolinaewabarwicz Powieść "Stopy Aniołów" od pierwszej strony zabrała mnie w fascynująca podróż przez wieloświaty: z pogranicza snu, wizji, legend i historycznych wiadomości, spinając dwie daty 913 p.n.e. i czas nam współczesny, 2019 r. Przygoda ma godna mistycznej kanwy oprawę krajobrazu półwyspu Gargano. Te wielowątkową historie poznajemy poprzez pryzmat przeżyć, emocjonalność i uczucia Inez, młodej kobiety pragnącej rozpoznać siebie sama, odnaleźć swoja ścieżkę. Książka napisana jest zmysłowo, pełna zapachów ziół i smaków potraw regionalnych, a także przepisów i starych recept. Uznanie dla autorki za skrupulatne zbieranie i za autentyczność tychże (która osobiście gwarantuje w przedmowie). Książka jest bogata w opisy geograficzne i geologiczne regionu Gargano. Intrygują opisy starych map i aż się prosi, żeby można było ich szkice znaleźć na jej kartkach. Postaci kreślone mistrzowsko, paroma zdaniami, na ich podstawie można przywołać w wyobraźni konkretna charakterystyczna osobę. Obok emocjonalnej Inez ciekawa postacią jest miejscowy rzeźbiarz o zagadkowej osobowości. Franko rzeźbi w drewnie figury aniołów. Postacie o kobiecych kształtach zachwycają starannością i pięknem wykonania, ale .... brakuje im twarzy. Dopiero pod koniec przebogatej w różnorodne perypetie i zdarzenia historii jasny staje się tego powód. Wędrując z Inez po jej wewnętrznych krajobrazach można sobie z dużą dokładnością przywoływać w wyobraźni wygląd miasteczka, poszczególnych domów, wnętrz, przedmiotów, potraw i co ciekawe, autorka nie opisuje tych wszystkich rzeczy drobiazgowo. Podobnie, jak przy budowaniu poszczególnych postaci, używa kilku charakteryzujących dana rzecz słów, potrzebne detale pojawiają się i wyobraźnia czytelniczki dalej robi swoje. Stopy Aniołów odciskają swój subtelny, ale trwały, archetypiczny ślad w Duszach ludzkich poprzez mroki dziejów. To mocna linia kobiet, które z determinacja zgłębiają tajemnice własnej żeńskiej linii na tyle trwale, że można odczytywać je ponad upływającym czasem. Ze wstępu jasno wynika, że intuicja w rozpoznawaniu siebie i determinacja w zgłębianiu prawdy o życiu prawdziwym prowadzi do mądrości, a ta odkrywa, że Zycie jest Miłością. Ta, przepełniona przepływami subtelnych energii książka nadal leży przy moim łóżku, i nie wiem, czy zacznę ja czytać od początku, czy będę otwierała ja na przypadkowej stronie .....