Statystycznie rzecz biorąc 2. Czyli jak zmierzyć siłę tornada za pomocą gofra recenzja

Pisanie o trudnych, zawiłych naukowych kwestiach w sposób przystępny dla każdego, a do tego atrakcyjny i ciekawy, to nie lada sztuka. Każdy z nas zna zapewne naukowca, który w swojej dziedzinie sięga wyżyn, pisze genialne artykuły i wygłasza na konferencjach referaty nagradzane oklaskami, lecz gdy tylko opowiedzieć ma laikom o tym, czym się zajmuje, traci rezon i z trudnością przychodzi mu sklecenie gramatycznie poprawnego zdania. Iluż znamy utytułowanych badaczy, którzy nie potrafią w żaden sposób swoją wiedzą podzielić się ze studentami!

I ta książka jest dla mnie przede wszystkim o tym, jest też świadectwem na to, że można i że warto. Można o trudnych sprawach opowiedzieć prosto, a o poważnych – z humorem. I to nie byle jakim!

Naładowana – podobnie jak pierwsza w tej serii, czyli Statystycznie rzecz biorąc, czyli ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nobla? – wiedzą i anegdotami ze świata naukowego książka Statystycznie rzecz biorąc 2. Czyli jak zmierzyć siłę tornada za pomocą gofra to już wyższy statystyczny level, a jednak i tutaj Janina Bąk prowadzi nas z lekkością krętymi ścieżkami statystycznego świata. A do tego przypomina na każdej właściwie stronie: myśl, krytykuj, weryfikuj, szukaj źródeł.

W świecie, w którym normą jest chodzenie na skróty, łatwo się pomylić, wpaść w pułapkę łatwych, prostych, dostępnych od ręki rozwiązań. Janina przypomina nam, że warto myśleć, czasami się zastanowić i wyrobić sobie własne zdanie na dany temat zamiast powielać niesprawdzone opinie. A do tego pokazuje, że statystyka jest i przydatna, i ciekawa, i po prostu - dla każdego. Bo poza anegdotami i żartami, jest w książce spora dawka wiedzy na temat (oczywiście) statystyki, używanych w niej miar, pojęć itd. oraz jej zastosowań w życiu codziennym. I nie, czytanie Janiny nie sprawi, że statystyka stanie się prosta (bo taka nie jest i nie będzie), ale na pewno przyczyni się do tego, że z większą uwagą przyjrzymy się wielu doniesieniom medialnym, poddając je krytycznemu namysłowi, sięgając w tym celu po narzędzia oferowane nam przez statystykę.

Znakomita lektura dla wszystkich, ale przede wszystkim dla miłośników humoru Janiny.