Popioły i przeklęty król recenzja

Spicy romantasy z kłami

Autor: @fantastyka.na.luzie ·1 minuta
2024-09-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Oczekiwałam wiele i wiele dostałam. A gdy po przeczytaniu odłożyłam ją na bok, to z myślą: „ale to było dobre”.

Po mocnym zakończeniu pierwszej części, gdzie Oraye poznaliśmy jako piekielnie silną, niezłomną i waleczną bohaterkę, w „Popiołach i przeklętym królu” dostajemy jej przeciwieństwo. Wydarzenia, które nie tyle co wstrząsnęły jej życiem, co niemal zmiotły je z powierzchni ziemi, pozostawiając po sobie pustą skorupę, potrzebująca czasu na posklejanie się w całość.

Przemiana Orayi, proces godzenia się ze stratą, odzyskiwanie zaufania i na nowo podjęcia walki, zostały przepięknie przedstawione w sposób, który chwyta za serce. Mogłam poczuć emocje bohaterki na własnej skórze, a perspektywy Raina dodatkowo mnie rozczuliły, gdy widziałam, ile skrajnych uczuć w sobie tłumi i z iloma przeciwnościami musi się mierzyć.

Raihn jest postacią doskonałą. Intrygujący background historyczny postaci? Check. Inteligentny, przebiegły i potrafiący manipulować swoimi przeciwnikami? Check. Empatyczny, czuły i stawiający dobro innych, ponad swoje? Check. Jednocześnie nie jest postacią mocno wyidealizowaną czy cukierkową, dzięki czemu jeszcze bardziej zdobywa moją sympatię.

Jednak tym, co absolutnie mnie zachwyciło… było rozwinięcie relacji ojciec – córka. Nigdy nie spodziewałam się, że ten konkrety motyw może mnie aż tak bardzo zachwycić, ale to na jakim poziomie to było rozbudowane, skomplikowane, wielowarstwowe, pełne ukrytej (i bolesnej) głębi, było niesamowite. Jak można było między dwójkę bohaterów wcisnąć tyle miłości, nienawiści i ukrytej złości? Jeśli powstałaby jeszcze dodatkowa nowelka tylko i wyłącznie o losach Vincenta… to już wiem, że byłaby to moja ulubiona część w serii.

A na deser, szczypta spicy: choć mogło być jej więcej, była pięknym zwieńczeniem całej historii.

Na koniec jeszcze muszę tylko pochwalić nową tłumaczkę, Sylwię Chojnacką, która wykonała rewelacyjną robotę, oddając serii dobre imię. I to książce, zasługującej na nią, ponieważ jest tu wszystko: od skomplikowanych intryg politycznych, walki o władzę, po krwawe bitwy, poprzez uroczy i wzruszający wątek romantyczny. Na ten moment, nie wiem, czy znajdziemy na naszym rynku lepsze spicy romantasy z wampirami! I to, jakimi wampirami…

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Popioły i przeklęty król
Popioły i przeklęty król
Carissa Broadbent
8.1/10
Cykl: Królestwa Nyaxii, tom 2

Przy ołtarzu mocy ofiarą jest miłość. Po krwawym turnieju znanym jako Kejari, Oraya jest teraz więźniem we własnym królestwie i opłakuje utratę jedynej osoby, która była dla niej rodziną. Teraz jest...

Komentarze
Popioły i przeklęty król
Popioły i przeklęty król
Carissa Broadbent
8.1/10
Cykl: Królestwa Nyaxii, tom 2
Przy ołtarzu mocy ofiarą jest miłość. Po krwawym turnieju znanym jako Kejari, Oraya jest teraz więźniem we własnym królestwie i opłakuje utratę jedynej osoby, która była dla niej rodziną. Teraz jest...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Byłam zmę­czo­na przed­sta­wie­nia­mi i kłam­stwa­mi. Zmę­czo­na tań­cze­niem wokół praw­dy. Pra­gnę­łam szcze­ro­ści tak, jak kwiat pra­gnie słoń­ca. Pra­gnę­łam nawet bólu, wbi­ja­ne­go głę­bo­ko ...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

"Popioły i przeklęty król" autorstwa Carissy Broadbent to książka której wręcz nie mogłam się doczekać. Pierwsza część serii bardzo mi się podobała, nawet za bardzo nie przeszkadzało mi skopane tłuma...

@agnban9 @agnban9

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Dom masek
Dom pełen tajemnic

a jesień nie ma nic lepszego niż… porządna opowieść o duchach. Taka, która nie tylko pobudzi wyobraźnie czytelnika, ale wprowadzi go w stan niepokoju, delikatnego lęku, ...

Recenzja książki Dom masek
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wcale dobra. Prawdziwa magia jest wyniszczająca uzal...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl