Śpiączka recenzja

Śpiączka, czyli jak doprowadzić do czytelniczej comy

Autor: @yhera ·2 minuty
2020-04-02
Skomentuj
7 Polubień
Kontynuując podróż po starych powieściach Cooka trafiłam na Śpiączkę, będącą inspiracją dla filmu Crichtona z Michaelem Douglasem (wspominam o tym dla zainteresowanych także ekranizacjami). I chociaż ostatnio chwaliłam lekarza-pisarza to ta pozycja zdecydowanie jest taka se.

Temat jest niezwykle banalny, ale i przejmujący. Otóż w Szpitalu Głównym w Bostonie dochodzi do kilku niewyjaśnionych przypadków śpiączki. Sprawą interesuje się młoda Susan Wheeler, która właśnie rozpoczęła staż w owym szpitalu. Studentka podchodzi do tego emocjonalnie – pierwsza znana jej „ofiara” to kobieta w jej wieku, drugą jest pacjent, który kilka godzin wcześniej zaproponował jej randkę – a także zadaniowo – nauka górą!, studia udowodniły jej, że metodyczna praca przynosi odpowiedzi na wszelkie zagadnienia. Wheeler rozpoczyna więc prywatne śledztwo.

Pierwszy zarzut: za dużo medycyny. Tak, wiem, trochę głupie, jeśli sięga się po thriller medyczny. Ale ilość nazw leków czy substancji zupełnie mi nieznanych była przytłaczająca. Momentami się zastanawiałam czy muszę to wiedzieć i łapałam się na tym, że kompletnie nie zrozumiałam zdania czy akapitu. Podwójna robota takie czytanie. Ale odkryłam, że temat śpiączki nie jest tym, co tygrysy lubią najbardziej.

Drugi zarzut: bohaterka. Cieszę się, że Cook na pierwszy plan wysuwa postaci kobiece, ale ta Susan to nieznośna była. Rozumiem, że chciała znaleźć przyczynę śpiączek, ale lekceważenie obowiązków studentki medycyny (nie żebym ja była taka pilna, ale ja nie planowałam leczyć ludzi!), manipulowanie swoim opiekunem i niezważanie na hierarchię w szpitalu, to przeszkadzało mi bardzo. Nieważne czy miała rację, jej zachowanie wpływało na mój negatywny odbiór jej osoby.

Trzeci zarzut: feminizm. Akcja powieści rozgrywa się w 1976 roku, czyli w czasach, gdy medycyna była zdominowana przez mężczyzn. Okej, niech będzie, pokażmy jak trudno mają kobiety. Okej, zgadzam się, faktycznie wtedy musiało być trudno. Okej, wiem, że kobiety musiały nie tylko udowadniać swoją wartość, ale i walczyć z postrzeganiem ich jako istoty gorsze lub jako obiekty seksualne. PRZESTAŃ JUŻ TO PODKREŚLAĆ, WIEM!

Nie wiem czy to kwestia oczytania tego typu powieści, ale intrygę odkryłam dość szybko, właściwie określając tego „złego”. I kiedy jeden z bohaterów się pytał po co ktoś miałby doprowadzać do śpiączek tych pacjentów to ja się zastanawiałam „Serio, nie domyślasz się?”. Także chyba można powiedzieć, że nie jestem usatysfakcjonowana. Trochę nudnawo było. Ale krótkie posłowie zwraca uwagę z czym nawet i obecna medycyna musi się mierzyć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-01
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śpiączka
6 wydań
Śpiączka
Robin Cook
7.5/10

Susan Wheeler, studentka medycyny, odbywa praktykę w jednym z bostońskich szpitali. Gdy poznaje uroki pracy lekarza, przypadkiem wpada na trop – niewyjaśnione zgony pacjentów w trakcie zdawałoby się p...

Komentarze
Śpiączka
6 wydań
Śpiączka
Robin Cook
7.5/10
Susan Wheeler, studentka medycyny, odbywa praktykę w jednym z bostońskich szpitali. Gdy poznaje uroki pracy lekarza, przypadkiem wpada na trop – niewyjaśnione zgony pacjentów w trakcie zdawałoby się p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @yhera

Most we mgle
W przeszłość o niepodległość

Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Uroiłam sobie w głowie, że powieść Ciszewskiego skupi się na czasach po zmianach, skoro na okładce można przeczytać „jaka byłaby ...

Recenzja książki Most we mgle
Dramat na polowaniu
Długa droga do dramatu

Anton Czechow kojarzył mi się tylko i wyłącznie z nowelami. Było to poniekąd słuszne, gdyż rosyjski mistrz krótkiej formy popełnił tylko jedną powieść, czyli Dramat na p...

Recenzja książki Dramat na polowaniu

Nowe recenzje

Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
Sekrety pogrzebane w popiele
Sekrety pogrzebane w popiele
@Zaczytany.p...:

"Sekrety pogrzebane w popiele " ~ N. K. Palonek Q: Wierzycie, że nic nie dzieje się bez powodu? 😈 [...] Spowodowana z...

Recenzja książki Sekrety pogrzebane w popiele
© 2007 - 2024 nakanapie.pl