Spełniona obietnica recenzja

„Spełniona Obietnica” – baśniowy labirynt, który zaskakuje

Autor: @zaczytana.o.polnocy ·1 minuta
2025-01-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
[Współpraca Barterowa]
„Spełniona Obietnica” Tetsujiego Takaoki to książka pełna sprzeczności – momentami chaotyczna, ale jednocześnie zaskakująco spójna w swoim ostatecznym przesłaniu. Jeśli miałbym opisać tę powieść jednym zdaniem, byłoby to: baśniowy labirynt z niespodziewanym finałem.
Na pierwszy rzut oka historia wydaje się nieco skomplikowana. Trzy linie fabularne – archeologiczne badania współczesnego Naofumiego, cesarski rytuał młodego Zenqiego oraz osobista podróż Majiu, łucznika złożonego obietnicami – rozwijają się pozornie niezależnie. Początek jest wymagający, zwłaszcza ze względu na przeskoki w czasie i różnorodność bohaterów. Jednak autor zgrabnie splata te historie w jedną, tworząc opowieść, która zyskuje sens dopiero w pełnym obrazie.
Nieoczekiwane zwroty akcji są zdecydowanie mocnym punktem tej powieści. Takaoka nie boi się eksperymentować – momenty, w których historie się łączą, potrafią zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonego czytelnika. Szczególnie imponujący jest sposób, w jaki autor wykorzystuje symbolikę medalionu w kształcie strzały, łącząc losy bohaterów w sposób subtelny, ale nieoczywisty.
Jeśli chodzi o klimat, książka odwołuje się do azjatyckich legend i mitologii, choć niektórym czytelnikom może brakować głębszego osadzenia w kulturze starożytnych Chin. Zamiast tego dostajemy coś bardziej uniwersalnego – opowieść o poświęceniu, obietnicach i przeznaczeniu. Dla jednych będzie to wadą, dla innych – szansą na łatwiejsze zanurzenie się w fabule.
Styl autora jest prosty i przystępny, co ułatwia odbiór nawet podczas bardziej skomplikowanych wątków fabularnych. Zdecydowanie pomaga to płynnie przechodzić między historiami, choć miejscami wydaje się, że pewne detale zostały poświęcone na rzecz tempa akcji. To baśniowość z naciskiem na działanie, a nie introspekcję bohaterów.
Podsumowując, „Spełniona Obietnica” to książka, która może zaskoczyć. Nie jest to literatura wybitna, ale jej nieprzewidywalność i ciekawe połączenie trzech różnych perspektyw sprawiają, że zostawia po sobie dobre wrażenie. Jeśli macie ochotę na lekką fantastykę z baśniowym zacięciem i nutą azjatyckiego klimatu, warto po nią sięgnąć. Nie oczekujcie jednak klasycznej opowieści – to książka, która wymaga cierpliwości, ale potrafi odwdzięczyć się niezapomnianym finałem.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spełniona obietnica
2 wydania
Spełniona obietnica
Tetsuji Takaoka
8/10

Jak ważne są obietnice? Podczas wykopalisk odnaleziony zostaje wisior w kształcie strzały z dedykacją nawiązującą do nieistniejących w kronikach krain Dienan oraz Kuang. Archeolog Qihe, próbując zgłę...

Komentarze
Spełniona obietnica
2 wydania
Spełniona obietnica
Tetsuji Takaoka
8/10
Jak ważne są obietnice? Podczas wykopalisk odnaleziony zostaje wisior w kształcie strzały z dedykacją nawiązującą do nieistniejących w kronikach krain Dienan oraz Kuang. Archeolog Qihe, próbując zgłę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zaczytana.o.polnocy

Corpus delicti
"Corpus delicti. Zagadki kryminalne, które rozwiążesz w 60 sekund" – rozrywka dla detektywów amatorów

Jeśli lubisz wyzwania intelektualne, logiczne myślenie i kryminalne łamigłówki, książka Corpus delicti może okazać się świetnym wyborem. To zbiór 65 krótkich zagadek, kt...

Recenzja książki Corpus delicti
Szczęście pisane marzeniem
O świętach, samotności i drugich szansach – recenzja Szczęścia pisanego marzeniem

“Szczęście pisane marzeniem” autorstwa Katarzyny Michalak to oryginalna powieść świąteczna, w której dwoje nieznajomych staje się dla siebie całym światem. Ich losy spla...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem

Nowe recenzje

Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
Przepraszam
„Wszystko tak łatwo podane, że łatwiej już by s...
@Bartlox:

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, ...

Recenzja książki Przepraszam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl