Jedynym powodem, dla którego przyjaciel milczy, jest jego śmierć. Kiedy człowiek którego nazywaliśmy przyjacielem żyje, ale milczy - nie jest godzien nazywać się przyjacielem. A cóż jeszcze powiedzieć, gdy znajdzie bardzo szybko kolejnego przyjaciela.
Główny bohater opowiadania "Milczenie" dowiaduje się że człowiek do niedawna jeszcze mówiący "Mój przyjacielu" jest gejem. Homoseksualizm jest głównym wątkiem prozy Stryjkowskiego. To coming out pisarza. Napisane krótkimi zdaniami, jakby wstyd i zażenowanie towarzyszyło temu wyznaniu. Bez szczegółów, bez przymiotników. Opowiadanie otwarte, bez wyraźnej pointy. Młodość, która jest drugim wątkiem opowiadania, jest nieograniczonym krajobrazem. Nawet gdy przeżywamy rozczarowanie.
Opowiadanie nic nie ukrywa ani nie upiększa, przeciwnie, łamie czytelnikowi serce i nawet po kilku dekadach jest aktualne dla osób nie-hetero. Stryjkowski cytuje na samym początku wiersz Konstandinosa Kawafisa pod tytułem "Pragnienia", który to wiersz pojawia się jeszcze pod sam koniec opowiadania:
"pięknym ciałom umarłych, których nie tknęła starość
i zamknięto je, płacząc, w mauzoleum wspaniałym,
gdzie kwiaty, u głowy róże, u stóp jaśmin,
podobne są pragnienia, które nie wypełnione
przeminęły, rozkoszy ani jedną nie obdarzone
nocą, ani promiennym jej brzaskiem."
Drugie opowiadanie "Spacer leśną drogą" również traktuje o milczeniu. Jednak milczenie w tym opowiadaniu ma zupełnie inną wymowę niż to z tytułowej opowieści. Tu chodzi o poznanie tajemnicy o wiele bardziej doświadczonego kuzyna i nie podejmowanie tematu. Ze wstydu, braku erudycyjności. Jakbyś wpatrywał się w pewne wydarzenie, i wyciągał z niego wnioski tylko dla siebie; nie dla głównego bohatera zdarzenia.
Ta prosta opowieść nieco sztampowa i nader banalna, nie jest pozbawiona swoistego uroku. Na korzyść działa język obrazów, lecz pointa nie zaskakuje. Racjonalnie podana, bez wysiłku, lekkim piórem.
Proza Stryjkowskiego to inteligenta, subtelne zakłamywanie rzeczywistości, osadzone w emocjach dnia codziennego. Czytelnik znajdzie w prozie Stryjkowskiego wszystko, co piękne. Słowa, obrazy, snucie nici klimatu. Aż nadto cudowne niż nam się widzi. Można nazwać prozę Stryjkowskiego grą. Autor napisał i oddał opowiadania Czytelnikowi. Ten zaś bez słowa pytania powinien zacząć podróż z bohaterami prozy. I poddać się strumieniowi wydarzeń.