Some Mistakes Were Made recenzja

Some Mistakes Were Made

Autor: @angela95_95 ·2 minuty
2022-08-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Są takie książki, które podczas czytania wzbudzają w nas pełną paletę emocji – od bólu i smutku po szczęście. Ciężko takie powieści odłożyć chociaż na chwilę, a tak naprawdę, gdy się człowiek zastanowi, to nic szczególnego te historie w nasze życie nie wnoszą. Może tylko tyle, że są idealnym wyborem, gdy potrzebujemy czegoś, co pozwoli nam zresetować myśli albo oderwać je od tego, co w danej chwili dzieje się w naszym życiu. Taką właśnie powieścią jest „Some Mistakes Were Made” autorstwa Kristin Dwyer.

Autorka przedstawia nam historię Ellis i Eastona. Chociaż pochodzili z dwóch różnych światów, połączyła niż niesamowita więź. Rodzina Albereyów zaopiekowała się dziewczyną, ofiarowała jej uczucia, jakich niedane jej było zaznać w swoim rodzinnym domu. Seria zbiegów okoliczności i złych wyborów zmusiła Ellis do przeprowadzki na drugi koniec kraju. Dziewczyna kończy liceum w południowej Kalifornii. Rok spędzony z dala od najbliższych jej osób pozwala jej spojrzeć na świat inaczej, próbuje zapomnieć o przeszłości i chłopaku, który złamał jej serce. Jednak kiedy brat Eastona zaprasza ją na uroczystość rodzinną, dziewczyna nie jest pewna czy to dobry pomysły, by tam pojechać. Po namowach postanawia wrócić do rodzinnej miejscowości. Co się stało, że Ellis musiała wyjechać? Jak wpłynie na nią ponowne spotkanie z rodziną Albereyów? Dowiecie się jak sięgnięcie po książkę.

Historia Ellis i Eastona od początku jest owiana nutką tajemnicy. Poznajmy ich, gdy są świeżo upieczonymi absolwentami liceum, a ich relacji nie można nazwać poprawą. Wraz z przewracanymi kartkami stopniowo poznajmy historię tej dwójki. Ich historia jest pełna niedomówień i skomplikowanych emocji. Nie ma na świecie człowieka, który nie popełnia błędów. W historii Ellis i Estona Kristin Dwyer pokazała, jak jeden błąd może wpłynąć na całe życie, jak trudno jest je potem odmieć, żeby wróciło na właściwe tory.

Autorka stworzyła wyrazistych bohaterów, którzy mierzą się ze swoimi demonami. Podczas czytania miałam duży problem z główną bohaterką. Czasami nie rozumiałam jej, wkurzało mnie strasznie jej zachowanie. Jednak próbowałam ją zrozumieć, jej sposób myślenia. Ellis nie miała łatwego dzieciństwa. Pochodzi z rodziny, gdzie tak naprawdę nigdy nie było jej dane doświadczyć miłości, czy wsparcia. Można powiedzieć, iż była trochę traktowana jak współlokatorka. Dziewczyna nigdy w swoim życiu nie miała miejsca, które mogłaby nazwać prawdziwym domem, nie miała swojej przystani bezpieczeństwa. Wydaje mi się, że całe jej dzieciństwo wpłynęło na to, iż czasami była bardzo zaborcza, nie widziała tak naprawdę nic poza sobą. Były jednak momenty, gdy jej kibicowałam, gdy wyzwalała we mnie pozytywne uczucia. Mogę też na sto procent powiedzieć, iż jest to osoba niesamowicie silna i odważna.
Pomimo tego, iż głównymi bohaterami powieści są osoby, które dopiero co wkraczają w dorosłe życie, to ma się wrażenie, jak by były dużo starsze i bardzo doświadczone przez życie.

Podsumowując: „Some Mistakes Were Made” to książka, która mocno wciągnęła mnie do świata Ellis i Eastona, do całej jego rodziny. To dobrze napisana powieść i chociaż nie ma tutaj jakiś zaskakujących zwrotów akcji, to możemy się przekonać, czym jest prawdziwa przyjaźń i miłość, doświadczyć jak dużo siły drzemie w człowieku, a przede wszystkim przekonać się, iż dom jest tam, gdzie są ludzie, którzy nas kochają.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Some Mistakes Were Made
Some Mistakes Were Made
Kristin Dwyer
6.6/10

Nie wszystkie błędy da się naprawić. Ellis i Eastona połączyło niespodziewane uczucie, które wydawało się mocniejsze niż mur oddzielający od siebie ich światy. Rodzina Albreyów otoczyła dziewczynę...

Komentarze
Some Mistakes Were Made
Some Mistakes Were Made
Kristin Dwyer
6.6/10
Nie wszystkie błędy da się naprawić. Ellis i Eastona połączyło niespodziewane uczucie, które wydawało się mocniejsze niż mur oddzielający od siebie ich światy. Rodzina Albreyów otoczyła dziewczynę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ellis i Eastona połączyło niespodziewane uczucie, które wydawało się mocniejsze niż mur oddzielający od siebie ich światy. Rodzina Albreyów otoczyła dziewczynę opieką, jakiej nie zaznała we własnym d...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @angela95_95

Bądź moim marzeniem
Bądź moim marzeniem

Każdy ma jakieś marzenia, plany. Może to być zmiana pracy, wymarzony wyjazd, wybór studiów, czy planowanie jakiejś uroczystości lub innego wielkiego wydarzenia w naszym ...

Recenzja książki Bądź moim marzeniem
Rodzinne strony
Rodzinne strony

Każdy z nas ma jakąś przeszłość. Jedni wspominają swoje młodzieńcze lata z uśmiechem na twarzy, inni wolą o nich zapomnieć. Jednak każde wydarzenie z przeszłości oddział...

Recenzja książki Rodzinne strony

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl