Śmierć w transsyberyjskim ekspresie recenzja

Śmierć w transsyberyjskim ekspresie

Autor: @Olga_Majerska ·1 minuta
2022-03-26
Skomentuj
1 Polubienie
Syberia, zapadła wieś Rozłazne osnuta mgłą zimna, nostalgii i senności. Tu żyje Olga Puszkina, która pracuje jako dróżniczka, lecz w głębi duszy marzy o tym, żeby pisać. Pewnego dnia jej świat burzy anonimowy list i plotki o Babie Jadze, ukrywającej się w mroźnej tajdze. Kiedy jednak spadają na nią wyrzucone z pociągu zwłoki, a w Rozłaznym dochodzi do kolejnego zabójstwa, Olga na własną rękę postanawia rozwikłać zagadkę.

Przed rozpoczęciem czytania tej lektury miałam obawy związane z tym, czy jest to odpowiedni na nią czas. Rzecz dzieje się w Rosji, a przecież to kraj, który kojarzy się ze złem, wojną i okrucieństwem, a wszystko, co rosyjskie nie ma prawa bytu. Jednak pierwsze słowa opisu: "Agatha Christie z zaśnieżonej tajgi" przekonały mnie, żeby dać jej szansę. I nie żałuję. To bardzo poprawnie skonstruowana zagadka kryminalna. Jednak przyznam, że nie porwała mnie od początku. Akcja rozpędza się dopiero po kilkudziesięciu stronach, ale wtedy już jest tak jak być powinno, fabuła trzyma w napięciu i budzi ciekawość, co wydarzy się później. Jeśli chodzi o styl pisania autora nie do końca przypadł mi do gustu. Myślę, że to ze względu na chłodny język, jakim autor operuje.

Co na uwagę zasługuje, to przedstawiony w powieści obraz Rosji. To ta Rosja, która kojarzy się z powieściami Tołstoja czy Dostojewskiego. Ta Rosja, gdzie króluje alkohol i kiszone ogórki, a za oknem śnieg i mróz sprzyjają rozmowom o polityce. To w końcu Rosja ze swoim prawdziwym rosyjskim duchem. I to nie tak, że teraz zachwycam się tym krajem, ale sposób w jaki autor go przedstawia nadaje tej powieści swoistego uroku.

Myślę, że nikt nie przewidział, że premiera książki będzie miała miejsce w tak tragicznym dla świata momencie. Jednak nie zrażajcie się. To naprawdę przyzwoity kryminał, który chce się czytać. Autor umiejętnie przedstawia nam zagadkę morderstwa i świetnie oddaje klimat zaśnieżonej, sennej syberyjskiej wsi. Bardzo podoba mi się tytuł, który nawiązuje w opozycji do "Morderstwa w Orient Ekspressie".

Czy to pozycja dla Was, oceńcie sami. Osobiście uważam, że książka warta była mojego czasu i z chęcią sięgnę po kolejnym tom o Oldze.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć w transsyberyjskim ekspresie
Śmierć w transsyberyjskim ekspresie
C.J. Farrington
6.8/10
Cykl: Olga Puszkina, tom 1

Agatha Christie w okowach zaśnieżonej tajgi. Olga Puszkina - technik transportu kolejowego trzeciej klasy i przyszła autorka bestsellerów - pracuje jako dróżniczka w budce przy torach, a towarzystwa...

Komentarze
Śmierć w transsyberyjskim ekspresie
Śmierć w transsyberyjskim ekspresie
C.J. Farrington
6.8/10
Cykl: Olga Puszkina, tom 1
Agatha Christie w okowach zaśnieżonej tajgi. Olga Puszkina - technik transportu kolejowego trzeciej klasy i przyszła autorka bestsellerów - pracuje jako dróżniczka w budce przy torach, a towarzystwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam mieszane uczucia odnośnie powieści. Nie jest to książka bardzo obszerna jednak z łatwością można ją podzielić na dwie części, początek strasznie nudny i powolny, druga część już o wiele lepsza, c...

PA
@paulina.gasior1

Nie wiem właściwie jak to napisać, by nie zostać źle zrozumianą. A być może też potępioną za „uprzedzenia”, szczególnie że tę recenzję piszę w czasie, gdy władza Rosji usilnie pracuje na to, by świat...

@Morella @Morella

Pozostałe recenzje @Olga_Majerska

Ona i dom, który tańczy
Ten dom.

Ten dom. On tańczył. W nich. W ich życiach. On widział. On czuł. Miłość głęboką. Największą. Ona taka żarliwa. Była. I pachniała nimi. Jego dotykiem, a jej miękkością. K...

Recenzja książki Ona i dom, który tańczy
Mosty na Wiśle
Mosty na Wiśle

Skłębione chmury wojny, przesłoniły radość. Co znaczy słowo „ wolny ”, gdy odeszła życia jasność? Po okruszynę chleba, po ciepła blask maleńki. Tak mało było trzeba, ten...

Recenzja książki Mosty na Wiśle

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl