Słowiańska magia w praktyce recenzja

Najlepsza książka w tematyce słowiańskiej magii, napisana przystępnym językiem. Przedstawiająca różnice pomiędzy amuletem a talizmanem oraz całą gamę zaklęć na różne aspekty życia. W książce pokazane są podobieństwa pomiędzy świętami pogańskimi a chrześcijańskimi. Magia według autorki jest pokazana jako żywa tradycja, która może a nawet i powinna być kontynuowana przez ludzi. Pokazane są nawiązania do różnych zdarzeń z historii Rosji. Zaklęcia są opisane w sposób przystępny można do nich użyć rzeczy łatwo dostępne i tanie. Znajdziemy informacje o tym gdzie znajdują się miejsca mocy. Opis folkloru rosyjskiego. Najwięcej znajdziemy informacji o rosyjskich wierzeniach. Jest przedstawiona rola ofiary w komunikacji z bogami oraz porównanie do chrześcijaństwa. Ofiara zdaniem autorki jest jednym z podstawowych sposobów komunikacji z bóstwem i zostały porównane do prezentów jakie składa się poszczególnym bóstwom. Ofiary zostały porównane do ikon w prawosławiu. Opisany ciekawy zwyczaj obdarowywania Ikon biżuterią i innymi potrzebnymi darami dla bóstw. Zadziwiło mnie wspomnienie w tej książce o praktyce VOODo. Najważniejsze w zaklęciach to jest słowo.
Znajdziemy tutaj zaklęcia ochronne. Znajdzie się tutaj również zaklęcia miłosne na pieniądze, na ochronę domu, na zdrowie. Możemy znaleźć interpretacje snów i wróżby w różnych sytuacjach.Opis głównie zwyczajów ludzi mieszkających na wsiach rosyjskich. Ponad 300 zaklęć, rytuałów, które są bezpieczne i pozwalają na komunikację z duchami oraz ułatwiają działania magiczne. Podkreślone w książce jest, że rodzina autorki książki zajmuje się magią od 5 pokoleń. Można się dowiedzieć o tradycjach pogrzebowych Słowian Wschodnich. Wierzenia o życiu po śmierci. Proste wskazówki na wszystkie okazje zawiera najważniejsze informacje o tym jak być bezpiecznym w kontaktach z różnymi energiami, opisują też kiedy powinno się wykonywać rytuał oczyszczania, np. zakupiony samochód od kogoś powinno się oczyści z energii poprzedniego właściciela. Sen o zabójstwie powinno się interpretować, że ktoś próbuje Ci zagrozić.