Słowa mają ogromną moc. Werbalizacja naszych myśli, nazwanie, wypowiedzenie na głos ma siłę sprawczą. Słowa mogą ranić i zadawać ból a z drugiej strony dawać otuchę i nadzieję. W zależności od intonacji, której użyjemy, te same słowa będą nabierać innych znaczeń. Od kilku lat uczę się milczeć. Obserwuję, badam, czy ktoś jest gotowy na komunikat który chcę mu przekazać i... często nie mówię. Zostawiam komentarz dla siebie. Sama przechodząc przez trudne momenty w życiu wielokrotnie słyszałam złe słowa, które według moich bliskich miały pomóc a czasem.... bolały.
Świadectwo Matt'a Haig'a autora książki „Moc dobrych słów” o swojej depresji i walce z nią i z myślami samobójczymi. Dzięki temu, że chorował, dziś docenia życie i przekazuje nam prawdy, czasem zbyt oczywiste byśmy zdawali sobie z tego sprawę. Przy tym używa pięknych słów. Daje pokrzepienie, że zawsze, z każdej sytuacji jest wyjście, musimy tylko chcieć je znaleźć albo mieć odwagę poprosić o pomoc.
Najbardziej podobał mi się esej o zimie, której nie cierpię. Matt przedstawił zimę jako moment zatrzymania się w domu przy ciepłej herbacie z najbliższymi. Rozmowa, bliskość, czułość dzięki zimie trwa dłużej.... i jak mówi: „(...) ognisko domowe najbardziej cieszy, gdy na zewnątrz jest ciemno i dmie lodowaty wicher. Bez zimy nie potrafilibyśmy naprawdę docenić ciepłego salonu ani przytulnego pubu z płonącym kominkiem”. I tu nastąpiła u mnie dłuższa chwila postoju i refleksji, może ta zima nie jest wcale taka zła? Na pewno przemyślę.
Forma przekazania myśli nietypowa. Zbiór esejów, opowiadań, czasem pojedynczych zdań czy wierszy. Treść mocna, prawdziwa, płynąca z najgłębszych otchłani jego psychiki a przy tym urocza, ciepła, pokrzepiająca. Można czytać od początku albo w innej kolejności, według uznania.
Z pewnością jedna z lepszych książek, które swoim blaskiem przykryją mroczne myśli. Dadzą odwagę do działania, nadzieję i pokrzepią. Ja wierzę w pozytywne myślenie i w "moc dobrych słów" i w gorszych momentach będę niejednokrotnie do wracać do tej małej formatem książki a wielkiej w treści. "Moc dobrych słów" otula jak ciepły kocyk w zimny dzień. Wlewa ciepło w naszą duszę. Koi i uspokaja nasz układ nerwowy. Zachęcam, poczujcie tę moc i Wy :)
Książka jest wygraną w konkursie z IG lubimyczytac.pl za co dziękuję :)