Gra Matteo recenzja

Slow burn #3

Autor: @krecimnieczytanie ·1 minuta
2021-08-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,Kontrakt Jacksona” i ,,Układ z Cameronem” bardzo miło wspominam, ale to ,,Gra Matteo” zostaje moją ulubioną częścią serii ,,Slow Burn”. Ta historia i ci bohaterowie najbardziej trafili w mój gust. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po tę serię, bardzo wam polecam. Można ją czytać bez wcześniejszej znajomości innych tomów, bo historie bohaterów nie łączą się, tworzą odrębną opowieść.

W jednym momencie na naszą bohaterkę Kimber DiSanto początkującą projektantkę spada lawina nieszczęść. Narzeczony porzuca ją przed ołtarzem, tata jest umierający, a ona nie na jak dostać się z Ameryki do Włoch, by spędzić z ojcem jego ostatnie chwile. Na lotnisku ratuje ją z opresji młody przystojny Włoch, Matteo Moretti, który zgadza się oddać Kimber swoje miejsce w samolocie do Florencji w zamian za szkicownik, który wcześniej u niej zobaczył. Postawiona pod ścianą kobieta zgadza się, bo w tym momencie najważniejsze dla niej jest zobaczyć ojca przed śmiercią. Nie robi tego jednak bez wahania, bo w rzeczonym szkicowniku znajdują się projekty sukien jej przyszłej kolekcji. Myślicie, że to już koniec problemów Kimber??? Niestety to dopiero początek, bo we Florencji okazuje się, że tata ukrył przed nią pewien ważny szczegół ze swojego życia. A mężczyzna, który ją oszukał nie dość, że okazuje się jej przyrodnim bratem, to jeszcze chce odkupić od niej firmę ojca. Dla kobiety to oznacza jedno, wojna! Bez walki się nie podda…

Ach, jaka to była elektryzująca walka, możecie się domyślać, co się stanie kiedy, spotkają się dwa włoskie temperamenty. Każda chwila z nimi spędzona utwierdza tylko w przekonaniu, że czekasz na nieuniknione i ta nagromadzona chemia między nimi musi kiedyś wybuchnąć. I wybucha, ale już sami musicie się przekonać, czy w tej walce będą ofiary? Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem?
Wciągająca fabuła, hate-love, romans z nutką erotyki, spora dawka humoru z ciętymi ripostami oraz fantastyczna przyjaźń. Na to właśnie możecie liczyć, sięgając po tę książkę. Bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra Matteo
Gra Matteo
J.T. Geissinger
8.1/10
Cykl: Slow Burn, tom 3

Gorący Włoch, którego poznała w Nowym Jorku, okazał się jej przybranym bratem. Życie Kimber DiSanto – projektantki i właścicielki butiku – obraca się w ruinę. Narzeczony porzuca ją przed ołtarzem....

Komentarze
Gra Matteo
Gra Matteo
J.T. Geissinger
8.1/10
Cykl: Slow Burn, tom 3
Gorący Włoch, którego poznała w Nowym Jorku, okazał się jej przybranym bratem. Życie Kimber DiSanto – projektantki i właścicielki butiku – obraca się w ruinę. Narzeczony porzuca ją przed ołtarzem....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gra Matteo to trzecia i ostatnia część Serii Slow Burn J.T. Geissiner w której każda historia jest o innych bohaterach i miejscach w jakich toczy się akcja. Dzięki temu możemy je czytać bez znajomośc...

@SunaiConte @SunaiConte

Po świetnym „Kontrakcie Jacksona” i rewelacyjnym „Układzie z Cameronem” J.T. Geissinger powraca z tajemniczym tytułem „Grą Matteo”. Czy najnowsza książka z serii „Slow Burn” okazała się równie dobra ...

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie

Pozostałe recenzje @krecimnieczytanie

Drań
Nie zna litości. Niczego nie żałuje. Nikogo nie kocha.

Po książkę Agnieszki Kowalskiej-Bojar sięgnęłam z ciekawości. Tyle już dobrego słyszałam o twórczości autorki od koleżanek blogerek, szczególnie o serii ,,Seksowni dran...

Recenzja książki Drań
Jego obietnica
Jego obietnica

Lubicie, kiedy akcja książki dzieje się w Polsce, czy za granicą? Mnie szczerze mówiąc wszystko jedno, chociaż ostatnio częściej zdarza mi się czytać książki, gdzie rze...

Recenzja książki Jego obietnica

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl