Słoik w papryczkach recenzja

Słoik w papryczkach

Autor: @Natalia_Swietonowska ·3 minuty
2020-11-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy zobaczyłam ten tytuł, a następnie zapoznałam się z jego opisem, wiedziałam, że nie mogę przejść obok tej historii obojętnie. Przed lekturą byłam nastawiona na to, że ta powieść obyczajowa będzie miała naprawdę fajny klimat, a być może i przy niej poczuję świąteczną atmosferę. No cóż, za chwilę wyjdzie na jaw, czy rzeczywiście tak było.

Trzy z pozoru niemające ze sobą nic wspólnego historie, które z czasem zaczynają łączyć się w jedną. Czy to ma prawo bytu? Hela Czarek ma kochającego, choć nieco specyficznego męża oraz uroczą córeczkę. Jej życie płynie jednostajnym rytmem, a kobieta zaczyna przechodzić coś na kształt kryzysu wieku średniego... w wieku lat trzydziestu. Kiedy do jej życia szturmem wchodzi Ula, Hela zaczyna coraz częściej zastanawiać się, jakim sposobem znalazła się tak daleko od swojego docelowego planu na życie. No i pozostaje jeszcze pytanie: czy przystojny były chłopak także może namieszać w jej życiu? Na wszelkie wątpliwości, odpowiedź znajdziemy właśnie w tej powieści.

Pozwólcie, że zacznę od wszystkich zalet tej pozycji, ponieważ ma ich ona całkiem dużo. Przede wszystkim kreacja bohaterów, których udało się przedstawić w sposób naprawdę ciekawy i dobry. Zwłaszcza Hela, którą mogę nazywać śmiało główną bohaterką powieści, podbiła moje serduszko i wzbudziła ogrom sympatii. Jest to kobieta, z którą udało mi się utożsamić, a to już jest dla mnie ogromnie ważna rzecz. Myślę również, że ta bohaterka jest jedną z tych, których po prostu nie da się nie lubić.

Kolejną, ogromną zaletą książki jest bardzo lekki i niesamowicie przyjemny styl pisania Katarzyny Konczarek. Czytając tę historię, ma się wrażenie, jakby się siedziało z przyjaciółką na kawie i słuchało opowieści o jej życiu. Ponadto, powieść ta sprawdziła się idealnie jako lektura na chłodniejsze wieczory, kiedy nie miałam bladego pojęcia, co ze sobą zrobić. Autorka chwyciła mnie za rękę i zabrała na wycieczkę po życiu Heli – to było cudowne.

Niestety w tej powieści znalazły się także minusy, o których nie mogę zapomnieć. Przede wszystkim: zbyt duży chaos. Rozdziały są podzielone na dwie części, gdzie jedna opowiadana jest z perspektywy pierwszej osoby, a druga z perspektywy osoby trzeciej. Wszystko było naprawdę super, gdyby nie fakt, że mnie to okrutnie wybijało z rytmu i sprawiało, że po prostu gubiłam się w całej akcji. Domyślam się, że autorka chciała tym samym urozmaicić tę książkę, ale no, jeśli chodzi o mnie, niestety to nie wyszło.

Kolejnym minusem, jaki rzucił mi się w oczy, jest fakt, że w opisie jak byk widnieje oświadczenie, że pojawia się również tajemniczy amant, który przed laty zawrócił Heli w głowie. Dla mnie było go tutaj za mało. Gdyby autorka zdecydowała się na podarowanie temu bohaterowi większej ilości miejsca, wówczas historia zyskałaby jeszcze więcej, no ale cóż. Trzeba się polubić z tym, co się ma.

Słoik w papryczkach to powieść obyczajowa, która dla niektórych może wydawać się nudna i przewidywalna. No i w pewnym stopniu faktycznie taka jest, ale! Nie da się ukryć, że przy tym wszystkim, ta powieść jest świetną odskocznią od całej tej szarej rzeczywistości, a także daje czytelnikowi coś w rodzaju pocieszenia i pokazania, że jeszcze będzie dobrze.

Może i to są banały, ale przy tym bardzo przyjemne i po prostu dobre. Nie ukrywam, że ta książka mogła być lepsza, ale umówmy się: nie bawiłam się tak dobrze przy obyczajówkach od dawna, więc jestem w stanie wybaczyć Katarzynie Konczarek te wszystkie minusy. Nie odczułam też klimatu świąt, ale jestem w stanie o tym również zapomnieć - w końcu nie jest to typowo świąteczna historia.

Czy polecam? Dla wszystkich miłośników lekkich powieści obyczajowych oraz osób, które potrzebuję czegoś do oderwania się w wolnej chwili – jak najbardziej. Tym, którzy jednak szukają czegoś więcej, radzę poszukać innego tytułu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słoik w papryczkach
Słoik w papryczkach
Katarzyna Konczarek
5/10
Seria: błękitna

Trzy miesiące do świąt. Trzy historie. Trzy na pozór niezwiązane ze sobą postacie. I mnóstwo pytań… Czy można przechodzić kryzys wieku średniego na własne życzenie, i to w okolicach trzydziestki? Co...

Komentarze
Słoik w papryczkach
Słoik w papryczkach
Katarzyna Konczarek
5/10
Seria: błękitna
Trzy miesiące do świąt. Trzy historie. Trzy na pozór niezwiązane ze sobą postacie. I mnóstwo pytań… Czy można przechodzić kryzys wieku średniego na własne życzenie, i to w okolicach trzydziestki? Co...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy można przechodzić kryzys wieku średniego na własne życzenie, i to w okolicach trzydziestki? Co wyrośnie z dziewczynki, której dzieciństwo śmiało mogłoby być materiałem na scenariusz filmowy? Czy ...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl