Owoce, większość z nas je lubi i z chęcią po nie sięga w ich naturalnym sezonie. W naszych czasach bywają też zagraniczne odmiany niektórych z nich, dzięki czemu zimą można dostać truskawki. Oczywiście nie są to już tak dobre jakościowo produkty, a więc nasuwa się pytanie, co zrobić, by smak naszych sprawdzonych owoców poczuć zimą? Otóż odpowiedź jest tylko jedna, należy zrobić dżemy i marmolady, które choć częściowo odtworzą ich smak inną porą roku.
Treść
W książce znajdziemy przewodnik po tym jak należy przygotowywać dżemy, marmolady i inne podobne przetwory, które posłużą nam później nie tylko, jako smarowidła do kanapek. Najpierw dowiadujemy się czym są przetwory i jak należy je wykonać, by wyszły, jak najlepsze i się nie zepsuły. W tym przypadku chodzi o pasteryzację, którą obecnie nie każdy stosuje, a to ze względu na tradycyjny sposób przygotowywania dżemów zaczerpnięty od starszych pokoleń, gdzie nie było cukrów żelujących, tak często stosowanych w tejże publikacji. Następnie przeczytamy o tym, jak dzielimy owoce, jaki należy używać cukier w zależności od przeznaczenia dżemu. Przy okazji tego zostało dość prosto wyjaśnione, czym właściwie jest cukier żelujący i jak dochodzi do jego powstania. Kolejno przeczytamy o niezbędnych przedmiotach służących do wykonywania dżemów od garnków, poprzez słoiki, a skończywszy na różnych mniejszych utensyliach. Później przechodzimy do informacji o dodatkach, typu przyprawy i octy oraz do podstawowych przepisów na różnego rodzaju dżemy i marmolady. Potem otrzymujemy szereg różnych przepisów na niecodzienne połączenia smakowe owoców i przypraw, a także alkoholu, co jest dość dużym zaskoczeniem. Do każdego przepisu są dodatkowe wskazówki z czym możemy go podać, a nawet jak daną specjalność przyrządzić. Na końcu książki znajduje się kalendarz sezonowy wskazujący kiedy możemy dostać poszczególne owoce, które będą świeże, niedawno zerwane, a nie przeleżane w jakichś próżniowych magazynach.
Moje osobiste uwagi
Najciekawszym i najbardziej przydatnym przepisem dla mnie jest ten dotyczący pomarańczy, gdyż taki dżem przynajmniej u mnie w małym mieście jest niedostępny, a który zasmakował mi, gdy miałem okazje go nabyć będąc w Niemczech. Bardzo dobrą wzmianką jest to, iż niektóre składniki można pominąć lub zastąpić, dzięki czemu przepisy będą na każdą kieszeń, a możemy również tylko sugerować się połączeniem konkretnych smaków, a zrobić je według własnych znanych nam sposobów. Natomiast moim zdaniem wynikającym z doświadczenia błędnym założeniem jest, z którym się nie zgadzam, iż za każdym razem należy mieć nowe nakrętki i słoiki. Robiąc wielokrotnie dżemy starymi sposobami nigdy nie zdarzyło mi się otrzymać zepsuty dżem po otwarciu słoika po jakimś czasie. Po prostu nakrętka nie może być zardzewiała, obita lub dziurawa, a słoik wyszczerbiony, a wtedy przy sprawdzonym gotowaniu przetworów nic nie powinno się wydarzyć. Czasem te naukowe uzasadnia odnośnie przydatności przedmiotów do wielokrotnego użytku przy produkcji dżemów raczej podyktowane są marketingiem, aniżeli prawdą, skoro większość ludzi robi zupełnie odwrotnie i bardzo rzadko zdarza się, by coś nie przetrwało przynajmniej jednej zimy. Właściwym wskazaniem jest, iż nie powinno się używać garnków aluminiowych i obitych emaliowanych, gdyż wchodzą w szkodliwe reakcje chemiczne z dżemami.
Podsumowanie
Książkę z przepisami możemy traktować, jako poradnik dla początkujących, a także natchnienie do unowocześniania znanych nam przepisów. Zyskamy nowe sposoby przygotowania przetworów owocowych oraz wskazówki do czego możemy je zastosować. Książka jest bogato ilustrowana, co podnosi jakość przekazu. Została napisana językiem dość prostym i łatwym w odbiorze, dzięki czemu nikt przy wiedzy teoretycznej, nie będzie zmuszony do korzystania ze słownika, ani innych pomocy wyjaśniających. Gorąco polecam wszystkim łasuchom oraz osobom lubiącym przygotowywać własne domowe przetwory.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu RM.