Manik recenzja

Słodki koszmar

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2021-07-28
Skomentuj
1 Polubienie
Kiedy słynny raper Manik wszedł w klubu, w którym pracowała Beat, kobieta nie przypuszczała nawet, że ta noc będzie początkiem słodkiego koszmaru. On, syn niebezpiecznego gangstera, jest brutalny i nieobliczalny. Od najmłodszych lat był szkolony na maszynę do zabijania. Czy zachował w sobie resztki uczuć. Czy poradzi sobie, kiedy miłość zapuka do jego serca? A może bezwzględnie zniszczy ją, jak postępuje ze swoimi wrogami.

Ona, wepchnięta w jego ramiona przez złośliwy los, utonęła w zimnych i pięknych oczach. Nie walczyła o atencję. Chciała tylko przetrwać.

„Manik” to książka typu dark romance. Stwierdzam, że jest to bardzo ciekawa odmiana powieści, oparta na kontraście, bo obok miłości pojawia się w niej mnóstwo brutalności. Zawsze wydawało mi się, że romantyczki gustują raczej w delikatnych historiach, a ta wręcz ocieka wulgarnością.

Jest to propozycja dla czytelniczek, które cenią ogień. Już od pierwszego spotkania czuć wyraźne przyciąganie między bohaterami. Ba, między stronami aż przeskakują iskry. Człowiek czuje się jak przed letnią burzą – duszno, powietrze jest naelektryzowane i za chwilę huknie.

Zastanawiacie się pewnie czy „Manik” jest "hot or not". Pikanteria, którą udało się wykrzesać autorce z tej historii, jest jej największym atutem. Sceny erotyczne są fantastycznie napisane. Nie wiem, w czym tkwi sekret, bo język, opisy itp. nie są szczególnie wyszukane, ale klimat jest tak gorący, że pewnie co niektórzy zapalą sobie przysłowiowego „papierosa po”, po ich przeczytaniu. Będę narzekać tylko, dlaczego jest ich tak mało.

Co do fabuły raz jest lepiej raz gorzej. Autorka napisała kilka nieprzemyślanych fragmentów. Na przykład scena, kiedy Manikowi podrzucane są kolejne dziewczyny, żeby wyzwolić w nim przemoc przez seks. Mi się zawsze wydawało, że jest odwrotnie i po stosunku człowiek jest spokojniejszy. Parający się sztukami walki często mówią o tym, że trzeba nagromadzić testosteron, aby uwolnić maksimum agresji na macie. Widać bohater tej powieści Amo Jones ma odwrotnie.

Autorka mogłaby też nieco bardziej popracować nad bohaterami. On jeszcze ujdzie, jest kreowany na świra i jak świr zachowuje się wobec swojej lubej. Jednak ona jest tak przeraźliwie bierna, że aż dziw, że inny facet wcześniej nie wmówił jej, że się w nim zakochała. Wszyscy naokoło twierdzą, że Beat jest niezwykle seksowna, piękna itp., niestety ja tego nie czuję. To Manik napędza akcję i wnosi do niej cudowny erotyzm. Jego partnerka wyszła bezosobowo niczym dmuchana lala.

Na koniec jeszcze opowiem wam, dlaczego w ogóle sięgnęłam po tę powieść. Jako Manikowska po mężu, na którego wołają Manik, nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności. Mieliśmy niezłą frajdę już czytając sam opis wydawcy. Czy jestem zadowolona z poświęconego czasu. Tak. Nie jest to książka z górnej półki, ale spełnia wymogi dark romance. Fabuła jest gorąca, niegrzeczna, mroczna, niebezpieczna. Autorka zaliczyła klika wpadek, ale nie zirytowały mnie, raczej były zabawne. Bilans na plus.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Manik
Manik
Amo Jones ...
6.4/10

Niebezpieczny, nieobliczalny, zepsuty. Jest jej mroczną pokusą i siłą, która ją zniszczy. Pewna fatalna noc zapoczątkowała ciąg zdarzeń, od których nie było już odwrotu. Beat nie zamierzała dać si...

Komentarze
Manik
Manik
Amo Jones ...
6.4/10
Niebezpieczny, nieobliczalny, zepsuty. Jest jej mroczną pokusą i siłą, która ją zniszczy. Pewna fatalna noc zapoczątkowała ciąg zdarzeń, od których nie było już odwrotu. Beat nie zamierzała dać si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

⭐RECENZJA⭐ "... Pewna fatalna noc zapoczątkowała ciąg zdarzeń, od których nie było już odwrotu. Beat nie zamierzała dać się porwać tym niebiańskim oczom ani iście diabelskiemu uśmiechowi. O tak, dos...

@szpaczek444 @szpaczek444

Czasami trafia się na taką pozycje , która zakorzenia się w naszym sercu. Jedni lubią cukierkowe historie o miłości, a drudzy skomplikowane,mroczne relacje. I to jest właśnie piękne w książkach- każ...

@zmiloscidomroku @zmiloscidomroku

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Bez litości
Czas zapłacić za błędy

Uważaj na każdym kroku, bo kolejne pokolenie może zapłacić za twoje błędy. Boleśnie doświadczył tego komisarz Jakub Dalberg. Powieść „Bez litości”, której jest głównym b...

Recenzja książki Bez litości
Zalety bycia niewidzialnym
Listy do Przyjaciela

Charlie, bohater powieści „Zalety bycia niewidzialnym”, wkracza w okres dojrzewania. Dowiaduje się czym jest przyjaźń, pierwsze zauroczenia, ale też imprezy i używki. Je...

Recenzja książki Zalety bycia niewidzialnym

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl