Ślady zostają recenzja

„Ślady zostają” to kryminalna opowieść, w której znalazłem istną kumulację nietypowych wydarzeń. To historia, gdzie przeszłość przeplata się z teraźniejszością. To opowieść o tym, że czas nie leczy ran, ale uczy z nimi żyć. To wreszcie historia o gniewie, który przez lata nie wygasa lecz karmi się pragnieniem zemsty…

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2023-07-24
Skomentuj
1 Polubienie
„Ślady zostają" to drugi tom trylogii kryminalnej autorstwa Agnieszki Pruskiej, której fabuła, jak zawsze u Autorki, osadzona została w "moim" pięknym Gdańsku.

Sara – główna bohaterka, którą znam już z pierwszej części serii pt. „Wbrew rozsądkowi” – pseudonim Szajba – zadziorna, działająca pod wpływem impulsu i uparcie dążąca do celu, zdolna policjantka posiadająca niesamowity instynkt śledczy, a przy tym narwaniec nie uznający kompromisów, upierdliwa ale z wdziękiem, uczynna i nigdy nie odmawia, gdy ktoś poprosi o pomoc, daje się lubić.

Spotkałem się z nią ponownie po roku w dość dla niej trudnym momencie życia, zarówno prywatnego jak i zawodowego. Życie tak się ułożyło, że wraca do policji po dłuższej przerwie, ale już nie do pionu śledczego, lecz do Archiwum X. Jak sobie poradzi ta zacięta, bezkompromisowa, niepokorna i szurnięta policjantka w nowej roli zawodowej?

Towarzysząc Szajbie wkroczyłem w mroczny obszar półświatka przestępczego. Mimo, że to śledztwo sprzed lat, nie brakowało tutaj brutalności, narkotyków i zastraszeń, czyli tego wszystkiego, co było na porządku dziennym w części pierwszej. I obaw… Sara, mimo, że dała się pochłonąć sprawą Gawrońskiego, gdzieś z tyłu głowy pojawiał się lęk o to czy sobie poradzi. „Nigdy dotąd nie pracowała nad tak starym przypadkiem, nie szła tropem swoich poprzedników i nie usiłowała znaleźć luk w ich wnioskowaniu albo innych niedociągnięć w śledztwie”.

Czytana historia wciągnęła mnie od pierwszych stron. Towarzysząc Szajby wędrowaliśmy ulicami Gdańska i okolic. Zachodziłem razem z nią do miejsc, które normalnie bym unikam. Specyfika prowadzonej przez Sarę sprawy powodowała, że demony przeszłości powracały i domagały się sprawiedliwości… opanowywały one umysł zarówno Sary jak i mój. Pytania się piętrzyły, a brak odpowiedzi na nie irytował. Szukaliśmy motywu…

„Ślady zostają” to kryminalna opowieść, w której znalazłem istną kumulację nietypowych wydarzeń. To historia, gdzie przeszłość przeplata się z teraźniejszością. To opowieść o tym, że czas nie leczy ran, ale uczy z nimi żyć. To wreszcie historia o gniewie, który przez lata nie wygasa lecz karmi się pragnieniem zemsty…

Zakończenie tej historii jest otwarte i pozostawiło mnie w zaciekawieniu o dalsze losy Szajby, zarówno te w życiu osobistym jak i zawodowym. A to bardzo dobry znak. Tak. Ogarnęła mnie Szajba. Kolejny raz Autorka swoją książką „walnęła” we mnie jak pocisk… I wcale tego nie żałuję.

Saro Lipnej, do następnego... na wiele pytań jeszcze nie znaleźliśmy odpowiedzi.

A Ciebie zapraszam do czytelniczego zanurzenia się w tej serii.

Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ślady zostają
Ślady zostają
Agnieszka Pruska
7.3/10
Cykl: Szajba, tom 2

Skuteczna jak pocisk ­– Szajba. Morderstwo, które musi wyjaśnić Sara Lipner po przejściu do Archiwum X, miało miejsce kilkanaście lat temu. Nim uda jej się wpaść na całkiem nowy trop, ginie jedna...

Komentarze
Ślady zostają
Ślady zostają
Agnieszka Pruska
7.3/10
Cykl: Szajba, tom 2
Skuteczna jak pocisk ­– Szajba. Morderstwo, które musi wyjaśnić Sara Lipner po przejściu do Archiwum X, miało miejsce kilkanaście lat temu. Nim uda jej się wpaść na całkiem nowy trop, ginie jedna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec
Jednorożec
Wiele już "widziałem" w czytanych książkach. Wydaje mi się, że na wiele jestem przygotowany. O, jakże się myliłem...

Wokół ani żywej duszy. Tylko ja, książka i... duchy przeszłości. Idę ku nim. Otulam się ich strachem, bólem i zimnem. Drżę... Uchyliłem jedną ze stron. Zajrzałem do wnę...

Recenzja książki Jednorożec

Nowe recenzje

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
© 2007 - 2024 nakanapie.pl