Idealna recenzja

Czy czytaliście ostatnio książkę, która mocno Was rozczarowała?
Dla mnie taka właśnie okazała się „Idealna”.

„Zamiast się wściekać, lepiej się zemścij.”

Charlotte i Ben rozstają się po wielu wspólnie spędzonych latach bycia razem. Mężczyzna nie do końca może się z tym pogodzić. Pewnego dnia Ben poznaje Bellę. Dziewczyna jest piękna, seksowna, każdy mężczyzna o niej marzy. Wielu ludziom wydaje się, że jest po prostu idealna. Ben zakochuje się w Belli. Dziewczyna szybko zachodzi w ciążę i para bierze ślub. Bella ma swój plan, który krok po kroku zaczyna realizować. Jednak dopiero po ślubie pokazuje pazurki. Ben nie spodziewa się, że żona będzie chciała go odciąć od rodziny i przyjaciół. Niczego nieświadomy mężczyzna tkwi w toksycznym związku i nie potrafi sobie z tym poradzić.

Jesteście ciekawi jaką tajemnicę skrywa Bella?
Jak Ben odnajdzie się w związku, w którym rządzi zaborcza, nieprzewidywalna kobieta?

Jeżeli jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania to sięgnijcie po książkę i przekonajcie się sami.

Książka porusza ważny problem przemocy domowej, tej fizycznej jak i psychicznej. Jednak tutaj role są odwrócone. To kobieta znęca się nad mężczyzną. Powiem Wam szczerze, że sięgnęłam po tę lekturę zachęcona opisem od wydawcy. Miał to być mroczny thriller psychologiczny. Jednak dla mnie mało ma wspólnego z thrillerem. Niestety nie polubiłam się z bohaterami tej historii, są tacy nijacy. Zachowanie Belli jest strasznie irytujące, zaborcze, momentami zachowuje się jak rozkapryszone dziecko. Natomiast Ben jest tak łatwowierny, uległy, nie potrafi sprzeciwić się żonie. A rodzina i przyjaciele Bena nie mogą pogodzić się z tym, że Charlotte go zostawiła. Denerwowało mnie to, że cały czas porównywali Bellę z byłą dziewczyną Bena.

Książka podzielona jest na 4 części. Pierwsza rozpoczyna się kiedy Ben poznaje Bellę. W drugiej części poznajemy historię z perspektywy Belli, dowiadujemy się co się wydarzyło zanim Ben i Bella spotkali się + powtórzenie historii z pierwszej części (serio? Dokładnie te same dialogi, cała historia została opowiedziana jeszcze raz!). Akcja kolejnej części rozgrywa się rok później, a ostatniej 3 lata później. Dzięki podziałowi na krótkie rozdziały książkę czyta się naprawdę szybko. Jednak mnie ta lektura nie wciągnęła, troszkę się przy niej nudziłam. Chociaż lubię thrillery psychologiczne to ta książka mnie nie ujęła. Sam pomysł na tę historię był dobry, jednak zabrakło mi mrocznego klimatu i zaskakującego zakończenia po którym trzeba zbierać szczękę z podłogi.