Spoiler Alert recenzja

Co sądzicie o bohaterkach, które są inne niż klasyczny kanon piękna?

Aprilis to wielka fanka Eneasza i Lawinii. Od lat udziela się na forach dla fanów, serialu i książek "Bogowie bram", publikując tam swoje Funfiki. Kocha też costepley więc gdy na tweeterze pojawia się post na oficjalnym profilu "Bogów bram" o konkursie na najlepszy kostium, nie spodziewa się, że decyzja o wstawieniu zdjęcia tak wiele, zmieni w jej poukładanym życiu geolożki.

Marcus coś ukrywa, nie tylko siebie zgrywając przed światem innego człowieka, ale również fakt, że jako Książkowy! EneaszByNigdy publikuje swoje funfiki i przyjaźni się z Bezwstydna Stanka Lawinii.

Jako znany aktor, okrzyknięty najprzystojniejszym, staje w obronie April pod hejterskimi komentarzami, pod wpływem impulsu i chwili, proponuję jej randkę, która zmieni nie tylko ich relację.

Miałam bardzo wysokie oczekiwania co do tej książki, miała być ona bowiem body positiv, gdzie główna bohaterka jako osoba plus size miała sprawić, że każdy uwierzy w szczęście dla siebie. Niestety trochę się czuje rozczarowana, bo dwie sceny sprawiły, że nie czułam, by bohaterka była akceptowana. Podkreślanie faktu, że April jest gruba, też stanowiło dość irytujące powtórzenie, to samo dotyczyło dysleksji Marcusa. Świetnie, że takie tematy są poruszane, ale forma, jaka została obrana, bardzo mnie rozpraszała.

Sam zamysł relacji przypominał mi też inną książkę. Nie mniej jednak przez większość czasu książka mnie bawiła, miejscami była urocza innymi bardzo poważna. Poruszała aspekty braku akceptacji, zwłaszcza że strony rodziców, zwracała uwagę na hej w sieci i stygmatyzowania osób odbiegających od wytartego kanonu piękna.

Miło spędziłam czas i choć to książka o ponad 500 str. przeczytałam ją w dwa wieczory.

Może i nie była taka, jakiej oczekiwałam, że będzie, ale końcowo plasuje się gdzieś pośrodku stawki książkowej. Sprawdźcie sami czy to książka was w sobie rozkochać czy jednak będzie to tylko czasoumilacz, bo jest tu trochę do naprawy, gdyby nie te wpadki mogłabym uznać ta książkę za jedną z moich ulubionych.