Skrzydła i kości recenzja

Skrzydła i kości

Autor: @mommy_and_books ·1 minuta
2022-05-18
Skomentuj
2 Polubienia
„Skrzydła i kości” to debiutancka powieść Joanny Pawłusiów. Czy udany? Uważam, że tak. Znalazłam tu dreszczyk emocji, adrenalinę i gęsią skórkę. Uczucie niepokoju towarzyszyło mi przez całą historię.
Czy wyobrażacie sobie przeprowadzkę z miasta do wsi, w której diabeł mówi dobranoc? We wsi Malumice można umierać lub z niej uciekać. Rodzina Bocheńskich wybrała pierwszą opcję. Przeprowadziła się z miasta na wieś. Dlaczego? Przecież nie od dziś wiadomo, że w mieście są większe możliwości na lepsze życie niż na wsi. Ta rodzina wybrała tak jak wybrała. Skutki tego będą przerażające.
Janusz Bocheński szybko znalazł pracę. Niestety ona jest poniżej jego kwalifikacji, jednak z czegoś trzeba utrzymać czteroosobową rodzinę. W pracy daje z siebie 110% i komuś to się nie podoba. Ma drugą żonę, z którą ma małą córeczkę. Z pierwszego małżeństwa ma nastoletnią córkę Kingę, która nie trawi swojej macochy. Nie podoba jej się ta wioska. Ma żal do ojca, że musieli się przeprowadzić. Postanawia, że od nich ucieknie – już nie raz to robiła. Czy tym razem ucieknie na zawsze? Czas pokaże. Macocha również nie trawi swojej pasierbicy.
Kinga znika po miejscowym festynie. Wszyscy „bardzo mili” mieszkańcy wioski szukają zaginionej dziewczyny. Zamiast niej odkrywają zwłoki miejscowego chuligana, z którym w tajemnicy spotykała się Kinga. Kto zamordował chłopaka? Czy to może Kinga i dlatego uciekła? Prawda was powali na kolana, ale ja wam jej nie zdradzę.
Autorka bardzo dobrze opisała mieszkańców naszej wspaniałej wioski. Tutaj plotki roznoszą się z prędkością światła. Nic się przed nikim nie ukryje. Czy skrywane sekrety Bocheńskich również ujrzą światło dzienne? Czy wszyscy mieszkańcy Malumic faktycznie są idealni? Czy może również próbują ukryć swoje nieczyste tajemnice? Poznacie mnóstwo przerażających intryg i tragicznych wydarzeń.
Autorka stworzyła dobry i klimatyczny thriller psychologiczny, w którym nic nie jest takie na jakie wygląda.
Czy za wszelką cenę chronilibyście swoich najbliższych?
Jestem zadowolona z tej powieści. Czas poświęcony na jej czytanie nie był czasem straconym. Ciekawa i oryginalna fabuła, całkiem dobra akcja i na pozór idealni bohaterowie sprawiają, że warto sięgnąć po pierwszą powieść Joanny Pawłusiów „Skrzydła i kości”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-15
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skrzydła i kości
Skrzydła i kości
Joanna Pawłusiów
6.6/10

Masz tylko dwie możliwości. Możesz stąd uciec albo możesz tutaj umrzeć. Przeprowadzka do Malumic miała być dla rodziny Bocheńskich nowym startem. Ich przeszłość roztrzaskała się w drobny mak, kie...

Komentarze
Skrzydła i kości
Skrzydła i kości
Joanna Pawłusiów
6.6/10
Masz tylko dwie możliwości. Możesz stąd uciec albo możesz tutaj umrzeć. Przeprowadzka do Malumic miała być dla rodziny Bocheńskich nowym startem. Ich przeszłość roztrzaskała się w drobny mak, kie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ucieczka; tylko tak można określić przeprowadzkę rodziny Bocheńskich do maleńkiej wsi zwanej Malumicami. Rodzina Kingi chce zostawić za sobą przykre doświadczenia, jednak nastolatce to nie w smak. Co...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Ulice ciem
Magiczna historia

" [...] Chowała się z pisaniem w swoim ursynowskim mieszkaniu, jakby robiła coś zakazanego. [...]" Najnowsza powieść Katarzyny Puzyńskiej pod tytułem "Ulice ciem" przen...

Recenzja książki Ulice ciem
Za nadobne
Mroczna historia

" [...] Wziąwszy pod uwagę historię naszej znajomości, zabrzmi to głupio, ale ufam, że docenisz ten gest i nie będziesz krzyczeć. [...]" "Za nadobne", to dla mnie jedna...

Recenzja książki Za nadobne

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl