Skrywane nadzieje recenzja

Anna Smol, autorka, która zdobyła serca czytelników na Wattpadzie, powraca z kolejną wciągającą historią. „Skrywane nadzieje” to opowieść, która łączy w sobie elementy mafijnego romansu, dramatu psychologicznego i opowieści o odkupieniu. Z ponad milionem odsłon na platformie, książka udowadnia, że czytelnicy nie mogą się oprzeć silnym emocjom, które biją z każdej strony tej historii.

To nie jest klasyczna opowieść o mafijnym świecie, gdzie bohaterowie zakochują się w sobie wbrew wszelkim przeciwnościom. „Skrywane nadzieje” to coś więcej – to historia o przetrwaniu, złamanym zaufaniu, dźwiganiu ciężaru przeszłości i budowaniu siebie na nowo.

Alessandro przyszły capo mafijnej organizacji, którego imię budzi strach i respekt. Jest cichy, opanowany i śmiertelnie niebezpieczny. Krążą plotki, że zamordował swoją pierwszą żonę, co tylko umacnia jego bezwzględną reputację. Mimo to, aby przejąć władzę po ojcu, musi ponownie się ożenić. Ku zaskoczeniu wszystkich, nie wybiera jednej z wpływowych kobiet związanych z mafią, ale Gabriellę Rossi – córkę zdrajcy, wyrzutka, który został wykluczony ze świata mafii za zdradę. Jest to również mężczyzna, który dźwiga ogromny ciężar – nie tylko władzy, ale też przeszłości, która nie daje mu spokoju. Śmierć jego pierwszej żony, zdrada przyjaciela i obowiązki wynikające z przyszłej roli capo sprawiają, że nie może sobie pozwolić na słabość. Jego decyzje są przemyślane, chłodne, ale w momencie, gdy w jego życiu pojawia się Gabriella, zaczyna tracić kontrolę nad własnymi uczuciami.

Gabriella kiedyś pełna życia, pewna siebie i otoczona przyjaciółmi, dziś jest tylko cieniem dawnej siebie. Po zdradzie ojca stała się kimś, kogo lepiej unikać – nikt nie chce mieć nic wspólnego z córką zdrajcy. Lata upokorzeń i samotności odcisnęły na niej piętno. Jej życie było piekłem, dopóki Alessandro nie wyciągnął do niej ręki. Mimo strachu, który początkowo czuje wobec niego, zaczyna dostrzegać w nim coś więcej – człowieka, który sam nosi brzemię winy. Gabriella to postać, którą trudno nie pokochać i której losy mocno poruszają. Jej cierpienie jest wyczuwalne na każdej stronie, a niesprawiedliwość, jakiej doświadcza, sprawia, że czytelnik instynktownie chce ją chronić. Mimo że jest ofiarą okrutnych wydarzeń, nie jest postacią słabą – to kobieta, która potrafi się podnieść, nawet jeśli cały świat próbuje ją złamać.

Związek Alessandro i Gabrielli budzi ogromne kontrowersje. Organizacja nie ufa dziewczynie, a wątpliwości zaczynają dręczyć również samego Alessandro. Czy Gabriella jest lojalna, czy tylko czeka na okazję, by zadać cios w plecy? Czy miłość w świecie mafii może być czymś więcej niż słabością, którą bezwzględni ludzie chętnie wykorzystają?

Anna Smol potrafi mistrzowsko budować napięcie. Styl jest lekki, ale niepozbawiony emocjonalnej głębi – autorka świetnie balansuje pomiędzy opisami brutalnego świata mafii a subtelnymi emocjami bohaterów. Dialogi są naturalne, a tempo akcji dobrze wyważone – nie ma zbędnych dłużyzn, a jednocześnie czytelnik ma czas, by w pełni zaangażować się w emocje postaci.

Autorka nie ucieka od trudnych tematów – zdrada, przemoc, poczucie winy i niesprawiedliwość to motywy przewodnie tej książki. Świat, który opisuje, jest surowy i bezlitosny, a bohaterowie muszą stale walczyć o swoje miejsce.

„Skrywane nadzieje” to wciągająca, pełna emocji powieść, która łączy w sobie mrok mafijnego świata i nadzieję na lepsze jutro. To historia o miłości rodzącej się tam, gdzie nie ma na nią miejsca, o walce z własnymi demonami i o tym, jak jedno spotkanie może odmienić całe życie.