Skrucha recenzja

Skrucha

Autor: @kasiarz1983 ·1 minuta
2022-02-18
Skomentuj
9 Polubień
"Najgorsze jest to, że kiedy człowiek w coś wierzy, to potem trzyma się tego jak objawionej prawdy i nic nie jest w stanie go przekonać, że mogło być inaczej.”

Nowe Warpno to mała miejscowość na samym końcu Polski. To tu zostaje przeniesiony aspirant Dominik Przeworski. Z powodu wykroczenia, jakiego się dopuścił, ma sprawować obowiązki dzielnicowego.

Początek pracy, wydaje się mało ciekawy. Dzielnicowy poznaje miejscowych, wnikliwie obserwuje nowe otoczenienie. Do codzienności szybko wkrada się monotonia. Każdy dzień wydaje się być takim jak poprzedni.

Pewnego dnia starsze małżeństwo odkrywa ludzki szkielet. Sprawa trafia na usta niemal wszystkich mieszkańców. Dzielnicowy postanawia przyjrzeć sie sprawie i rozpoczyna śledztwo. Okazuje się, że ta mała mieścina kryje wiele tajemnic. Na wierzch wychodzą dawne sprawy. Wiele lat wstecz rozegrała sie tu tragedia, której ofiarami byli nieletni.

"Skrucha" to książka, którą przeczytałam z dużą przyjemnością. Opisy są barwne i malownicze. Autor bardzo dobrze oddał klimat małego miasteczka. Dużą uwagę zwrócił na mieszkańców. Podczas prac nad powieścią, rozmawiał z miejscowymi, kórzy na jej kartach mogą odnaleźć cząstkę siebie. Dzięki temu bohaterzy są autentyczni. Jedyne zastrzeżenie mam do Natalii. Jej postać jest przerysowana. Uważam, że 36-letnia kobieta zachowywała się infantylne, niczym nastolatka. Nie polubiłam jej, irytowała mnie.

Akcja książki jest dynamiczna, wiele razy zaskakuje. Jest sporo zwrotów. Pojawiają zagadki, które szybko odgadnęłam. Domyśliłam się, kto może być sprawcą zabójstwa sprzed lat. Jednak nie odebrało mi to przyjemności czytania. Lubię pióro pisarza, chętnie sięgam po kolejne jego tytuły. Stelar nie szokuje krwawymi opisami. Jego książki czyta się lekko i szybko.

Książka pt. "Skrucha" to dobrze przemyślany kryminał. Autor "posłużył się" zdarzeniami z 97 roku. Wówczas na zalewie w Podgrodziu utonęło pięciu uczniów. Aby przekonać się, co w powieści jest faktem a co fikcją, należy przeczytać obszerne posłowie. Stelar wyjaśnia, co go zainspirowało do napisania książki i dlaczego Nowe Warpno stało się miejscem akcji.

Polecam książkę pt. "Skrucha". Myślę, że spodoba się fanom autora oraz czytelnikom, którzy lubią odkrywać niebanalne zagadki.
Jestem ogromnie ciekawa, czy powstanie kolejna część przygód D.Przeworskiego? Polubiłam głównego bohatera i chciałabym poznać dalsze jego losy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-16
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skrucha
Skrucha
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Aspirant Dominik Przeworski, tom 1
Seria: Mroczna strona

Nie będzie przebaczone temu, kto nie okaże skruchy. Nie ma skruchy w tym, w którym nie ma człowieka. Wiosna dwa tysiące osiemnastego roku. Aspirant Dominik Przeworski, „kryminalny” ze szczecińskiej ...

Komentarze
Skrucha
Skrucha
Marek Stelar
7.6/10
Cykl: Aspirant Dominik Przeworski, tom 1
Seria: Mroczna strona
Nie będzie przebaczone temu, kto nie okaże skruchy. Nie ma skruchy w tym, w którym nie ma człowieka. Wiosna dwa tysiące osiemnastego roku. Aspirant Dominik Przeworski, „kryminalny” ze szczecińskiej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W zeszłym roku rozpoczęłam przygodę z kilkorgiem znakomitych autorów i jednym z nich jest właśnie Marek Stelar. Udało mi się nadrobić już większość jego powieści i śmiało mogę go zaliczyć do moich ul...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Moja lista autorów, z których dorobkiem literackim koniecznie chcę się zapoznać jest dość obszerna. Od dawna znajdował się na niej Marek Stelar i teraz nastał czas na niego. Jest to moje pierwsze spo...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @kasiarz1983

Księga zaklęć
Księga Zaklęć

"Księga Zaklęć" to książkowa propozycja skierowana dla dzieci wieku od 9 lat. Jak wiadomo, czasem trudno zachęcić dziecko do sięgnięcia po lekturę. Wybór nie jest prosty...

Recenzja książki Księga zaklęć
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha

W 1613 roku we wsi Łowce rodzi się dziewczynka o imieniu Nawoja. Z biegiem lat okazuje się, że dziecko nie tylko wyróżnia się urodą, ale posiada też nadludzki dar. Słysz...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl