Rudzi recenzja

Skąd się wzięli rudzielcy?

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2022-08-01
1 komentarz
8 Polubień
O to jest pytanie! Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd się wziął fenomen ludzi, których los obdarzył miedzianą barwą włosów? Albo, dlaczego wciąż pokutuje wizerunek rudej Marii Magdaleny? Jacky Colliss Harvey w przystępny sposób nam to wyjaśnia.

Autorka odwołuje się do historii, mamy mnóstwo faktów historycznych, co bardzo sobie cenię. Fabuła jest zajmująca, pozwalająca odkryć ''sekrety" tej oryginalnej urody (mam tu na myśli wyłącznie naturalny pigment).

W dawnych czasach rudzielcom przypisywano jak najgorsze intencje, oskarżano o wszelkie możliwe bezeceństwa. Dla przykładu, w starożytnym Egipcie czerwień utożsamiano z bóstwami zła i przemocy. Takie osoby traktowano jak pospolitych barbarzyńców, cóż, nie było im łatwo. Ognistowłosych uznawano też za wampirów, ich wizerunek często był wykoślawiony. Legendy powstające na ich temat są niestworzone, w ich wymyślaniu tamtejszym społecznościom kreatywności nie brakowało.

Kolor włosów wspomnianej uczennicy Chrystusa łączony był przecież z rozwiązłością i degrengoladą moralną.

Przymiotnik rudy oznaczającego tego, którego cechuje takowe umaszczenie, znajdziemy już w 1565 roku w dziele Thomasa Coopera Thesaurus Linguae Romanae Brittanicae. To prawdopodobnie stąd wiedzę czerpał nie kto inny, jak William Szekspir.

Niezależnie od powyższych faktów, dopiero w XX wieku (1995 rok) wynaleziono gen, który stał się ''sprawcą'' zamieszania. Występuje u jedynie 2 procent całej populacji, znacznie częściej, bo od 2 do 6 % w północnej i zachodniej Europie. Pierwszy rudzielec pojawił się na naszej planecie przypuszczalnie 50 tys. lat temu. Zmiany klimatyczne w połączeniu z ekspansją ludów koczowniczych też przyniosły swoje. Podobnie jak odejście od prymitywnych form życia oraz wykształcenie się języka.

Lady Makbet Szekspira także ma rudowe włosy, podobnie jak bohater opowieści z Sherlockiem Holmesem. Ze swojego koloru włosów atut uczyniła również Elżbieta I nadająca nowy kierunek trendom.

Co ciekawe, wszyscy, których dotyczy rzeczona problematyka, mają swoje święto w wielu krajach: Rosja, Szkocja, Irlandia, USA.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-30
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rudzi
Rudzi
Jacky Colliss Harvey
9/10

Książka jest synoptycznym przeglądem rudych włosów i zjawiska rudości: pod względem naukowym, historycznym, kulturowym i artystycznym. Przytacza przykłady ze sztuki, literatury i, gdy dotyczy czasów...

Komentarze
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · ponad 2 lata temu
Chyba przeczytam
× 1
@ladymakbet33
@ladymakbet33 · ponad 2 lata temu
Polecam:)
Rudzi
Rudzi
Jacky Colliss Harvey
9/10
Książka jest synoptycznym przeglądem rudych włosów i zjawiska rudości: pod względem naukowym, historycznym, kulturowym i artystycznym. Przytacza przykłady ze sztuki, literatury i, gdy dotyczy czasów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Uwierz jej
📚UWIERZ JEJ 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @fi...
@ksiazkiocza...:

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwier...

Recenzja książki Uwierz jej
Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
© 2007 - 2025 nakanapie.pl