Sekret zegarmistrza recenzja

Skąd nasz ród

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2021-07-30
Skomentuj
4 Polubienia
Kilka dni temu wydawnictwo Filia sprawiło mi prawdziwą niespodziankę wznawiając powieść Renaty Kosin pt."Sekret zegarmistrza". A że po książki autorki sięgam zawsze z największą przyjemnością, to zupełnie bez zastanawiania zagłębiam się ponownie w historię Śmiałowskich i Bujanowskich, którzy pozostawili swoim następcom uroczy dworek w Bujanach na Podlasiu i całą masę rodowych pamiątek, sprzętów, mebli oraz drobiazgów. Ale to nie wszystko... Przodkowie zostawili po sobie również rodzinne sekrety, które min. za sprawą starego, ledwo czytelnego pamiętnika tajemniczej Emilie de Fleury wychodzą na jaw. Wraz z zapiskami odkrywamy kolejne zaskakujące fakty z życia rodziny, niespodzianki jakich trudno było oczekiwać, a które wprawiają nas w zdumienie.

W rodzinnym dworku pomieszkuje Lena, czyli Helena Gajko, dla której Bujany są jedynym miejscem na ziemi. W białostockim mieszkaniu przebywa jej mąż i córka, a ona zdecydowanie lepiej czuje się na podlaskiej prowincji, gdzie pielęgnowana przeszłość i pamięć przodków pozostaje wciąż żywa. Wizyta krewnej Honoraty Derehajło odsłania całe mnóstwo zaskakujących zdarzeń, ale dostarcza jednocześnie sporej dawki humoru. Aby zgłębić rodzinne tajemnice Lena wraz z córką Ksenią udają się na Lazurowe Wybrzeże, w podróż, która dostarcza czytelnikom jeszcze więcej niezapomnianych wrażeń.

Wartka akcja, interesujące wątki, intrygujące tajemnice i fantastyczni bohaterowie sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ilość zdarzeń i wątków, które spójnie i składnie odsłaniają przed nami zarówno teraźniejszość, jak i przeszłość. Pani Renata idealnie łączy ze sobą obie te płaszczyzny czasowe, a fakty historyczne, które mogłyby nas zwyczajnie zanudzić ubiera w fascynującą opowieść, której się nie zapomina.

Od pewnego czasu bardzo modne stało się poznawanie przeszłości własnej rodziny, sięganie do korzeni, kwerendy w archiwach i tworzenie drzew genealogicznych swoich rodów. "Sekret zegarmistrza" może skłonić Was do takiego właśnie sięgnięcia w przeszłość oraz do zadania sobie pytań: Skąd pochodzę? Kim byli moi przodkowie? Gdzie mieszkali krewni? Skąd przybyli? "Sekret zegarmistrza" to dopiero początek długiej i ekscytujacej wyprawy w przeszłość, która może stać się Waszym udziałem, jeśli popytacie krewnych i zainteresujecie się materialami udostępnianymi przez archiwa państwowe...

Uwielbiam powieści pani Renaty. Przeczytałam prawie wszystkie i muszę przyznać, że autorka nie przestaje mnie zaskakiwać. Za każdym razem jest to zupełnie inna, niepowtarzalna historia, która zmusza do refleksji i w jakiś sposób skłania do zgłębiania nietuzinkowych tematów podjętych w książce.

Jeśli macie ochotę na wycieczkę na Podlasie i jesteście zaintrygowani kolejami życia szlacheckiej rodziny Śmiałowskich, to nie poprzestawajcie na "Sekrecie zegarmistrza". Ciąg dalszy odnajdziecie w "Tatarce" - powieści, z którą wybierzecie się do mekki polskich Tatarów, do miejsc, gdzie czekają równie ciekawe wrażenia.
Polecam serdecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-01-11
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret zegarmistrza
2 wydania
Sekret zegarmistrza
Renata Kosin
7.2/10

Są w życiu człowieka sprawy, na które nigdy nie ma czasu, choć jednocześnie jest na nie czas najwyższy. Lena mieszka w starym dworku odziedziczonym po przodkach. W atmosferze dawnych czasów tw...

Komentarze
Sekret zegarmistrza
2 wydania
Sekret zegarmistrza
Renata Kosin
7.2/10
Są w życiu człowieka sprawy, na które nigdy nie ma czasu, choć jednocześnie jest na nie czas najwyższy. Lena mieszka w starym dworku odziedziczonym po przodkach. W atmosferze dawnych czasów tw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Prawda to pojęcie względne. Wiele zależy od tego, w ile człowiek jest gotów uwierzyć.” Lena mieszka w Bujanach na Podlasiu w malowniczo położonym, ale bardzo starym, wymagającym remontu dworku, któ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Kołysanka dla czarownicy
Tajemnica Śpiącej Królewny

Po powieść Magdaleny Kubasiewicz "Kołysanka dla czarownicy" sięgnęłam w ramach akcji "Czytaj dla fundacji rak'n'roll". Zdecydowałam się na audiobook w interpretacji Laur...

Recenzja książki Kołysanka dla czarownicy
Nie słyszę cię, kochanie
Mąż MORDERCĄ? Nie wierzę...

Uwielbiam powieści Małgorzaty Starosty za inteligentną fabułę, pomysłowe intrygi, ciekawe dialogi, zaskakujące zwroty akcji i mnóstwo zabawy przy okazji rozwiązywania kr...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl