Strażniczka Słońca recenzja

Skaczę poprzez kałuże ze słońcem w sercu...

TYLKO U NAS
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·2 minuty
2022-03-31
Skomentuj
16 Polubień
Autor: Maja Lunde
Ilustracje: Lisa Aisato

Nie używam takich słów, ale tym razem zrobię wyjątek.

KOCHAM TAKIE KSIĄŻKI

Czytam i zanurzam się w pięknych ilustracjach, które przenikają tekst, albo tekst przenika przez nie? Tu wszystko jest magią, baśnią i choć smutny jest temat powieści, to czytasz i masz ciągle, permanentną nadzieję na słońce.
Poznajemy dziewczynkę, głodną nierosnącą kruszynę, bo przyszło jej żyć w świecie, który tylko pada deszczem,przenika przez buty i wsiąka w skarpetki. W mieście, które jest szare od zasnutych nad nim chmur, które nigdy, nigdy nie widziały słońca. Ludzie zresztą też. Od lat. Nic nie rośnie, nie daje owoców, nie ma co jeść, nie ma nic. Są kałuże, są dzieci z wyobraźnią i są stale burczące z głodu brzuchy. I jest kochany dziadunio, który codziennie chodzi do szklarni i sadzi i dba o warzywa, które... Lecz co dni, jakimś cudem, przynosi dla mieszkańców piękne, soczyste i dojrzałe owoce i warzywa. Co dni tylko. Tylko... co trzy dni.
Aż pewnego dnia dziewczyna nie słuchając ostrzeżeń dziadka idzie tam, gdzie ma zakaz. Wchodzi w las i idzie, aż ...spotyka chłopca z psiakiem i jest słońce i jest ciepło i ptaki śpiewają i wszystko bucha życiem. Ale to piękno rozkwitu i soczystości jest pod pewnymi warunkami, jakie postawiła Strażniczka Słońca, a które przestrzega - i wypełnia - chłopiec. Nie ma nic za darmo, wszystko musi wymagać czyjeś pracy.
Ale dlaczego słońce jest uwięzione? - myśli dziewczynka. I zaczyna walkę o nie. Walkę o słońce, o życie i o ukochanych, którzy są bliscy śmierci.
Jak magia łączy się z wiarą i pokorą duszy ludzkiej?
Ile może człowiek, gdy pragnie? Jak serce potrafi zawalczyć o życie?

"STRAŻNICZKA SŁOŃCA" to niebywała podróż także w głąb siebie.
Zatrzymaj się i poszukaj słońca w sobie i na niebie za oknem - czytasz i nie ma cię. Umysł chodzi po stronach książki, bo ciekawość i smutek nie daje ci spokoju. Jesteś otumaniona tekstem, ale i urzeczona magią mieszającą się ze łzami. Tu jest miłość i tęsknota, smutek i uśmiech, słońce i deszcz. Tu są dzieci, które kochają swoich rodziców i które chcą ich powrotu. Dzieci znające ból głodu. I jest moje serce, które zostało w tej książce uwięzione.

Najpiękniejsza książka, jaką czytałam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-29
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażniczka Słońca
2 wydania
Strażniczka Słońca
Maja Lunde
9/10
Cykl: Kwartet sezonowy (Lunde), tom 2

Nowa, urzekająca ilustracjami, mądra książka dla młodych czytelników stworzona przez autorki niezapomnianej Śnieżnej siostry! Po zimie nadchodzi wiosna! Czy aby na pewno? Kłujące w nos promieni...

Komentarze
Strażniczka Słońca
2 wydania
Strażniczka Słońca
Maja Lunde
9/10
Cykl: Kwartet sezonowy (Lunde), tom 2
Nowa, urzekająca ilustracjami, mądra książka dla młodych czytelników stworzona przez autorki niezapomnianej Śnieżnej siostry! Po zimie nadchodzi wiosna! Czy aby na pewno? Kłujące w nos promieni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tym razem sięgnęłam po powieść "Strażniczka Słońca". Druga książka Mai Lunde z cyklu “Kwartet sezonowy”, podobnie jak część pierwsza,"Śnieżna siostra" wywołuje wiele emocji i wzruszeń. To kolejna mag...

@madalenakw @madalenakw

Uwielbiam niespieszną prozę Mai Lunde, bo wręcz w magiczny sposób operuje słowem i jest prawdziwym wirtuozem dystopii. Potrafi oplatać mrocznymi wizjami i katastroficznymi obrazami przyszłości, ale j...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność
Otchłań zapomnianych
Ciała trzeba pochować, postawić krzyż...

„Przypływ, odpływ, fala za falą, wieczną mantrę morze nuci. Przypływ, odpływ, oddech czasu, co odeszło, kiedyś wróci” * Stoisz na werandzie, jest wieczór, pr...

Recenzja książki Otchłań zapomnianych

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl