Madeira recenzja

Siła miłości na wyspie wiecznej wiosny

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jorja ·1 minuta
2023-07-18
1 komentarz
25 Polubień
O twórczości Jolanty Kosowskiej mnóstwo czytałam, z reguły były to bardzo pozytywne opinie. Jej najnowsza książka skłoniła mnie więc do tego, bym w końcu sama przekonała się, czy jej styl, kreacja bohaterów, opisane historie przypadną mi do gustu.

Pewnego dnia Alberto, wracając z pracy, prawie siłą oderwał od barierki tarasu widokowego Julię. Nie miał pewności, czy kobieta nie chciała ze sobą skończyć. Ona sama była skołowana. Zaprowadził ją do swojego domu, w którym na parterze znajdowała się restauracja. Poznał kobietę ze swoją matką. Ana, mimo iż prowadziła restaurację, była z wykształcenia psychologiem potrafiła więc słuchać i dziewczyna się przed nią otworzyła. Opowiedziała o bólu, tęsknocie, rozpaczy i ogromnej miłości do pewnego chłopaka z Madery. Policja oficjalnie uznała go za zaginionego, ale Julia czuła, że stało się coś naprawdę złego. Gdy podała jego personalia, Ana wiedziała, że już nic nie będzie takie samo, że o pewnych dramatycznych rodzinnych tajemnicach nie można dłużej milczeć. Miała jednak nadzieję, że wyspa po raz kolejny będzie świadkiem odnalezionej wspaniałej, szczęśliwej miłości…

Madeira to opowieść o sile uczuć, poświęceniu, przebaczaniu, wzajemnym zrozumieniu i wspólnej walce o szczęście. Historia napisana jest z dużą wrażliwością, wyczuciem i smakiem. Śledzimy losy trzypokoleniowej rodziny i to jak sobie radzi z nagromadzonym życiowym bagażem.

Najnowsza książka Jolanty Kosowskiej wywołuje również dreszcze zachwytu nad przyrodą wyspy, na której rozgrywa się akcja. Przepiękne i plastyczne opisy Madery sprawiły, że musiałam bliżej zapoznać się z jej historią. Przeszukiwałam internet w celu znalezienia jak największej ilości zdjęć. Dodatkowym smaczkiem, co w tego typu powieściach szczególnie mnie ujmuje, były opisy regionalnej kuchni. Jedni z głównych bohaterów prowadzą restaurację i opisywane dania sprawiły, że aż ciekła mi ślinka. Z chęcią bym co nieco wypróbowała. Jak twierdzi Alberto: „[…] zupa potrafi zmienić dzień. Jest jak lekarstwo na całe zło tego świata”. Zgadzam się z nim, że dobre jedzenie spożywane w gronie najbliższych potrafi poprawić nastrój i dodać sił do walki z przeciwnościami losu, których życie nam przecież nie szczędzi.

Czytając, słyszałam w głowie piosenkę zespołu Myslovitz W deszczu maleńkich żółtych kwiatów. Jakoś tak ów tekst i wykonanie współgrało mi z opowieścią Kosowskiej.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Zaczytani.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-14
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Madeira
Madeira
Jolanta Kosowska
7.9/10

Kolejny świt to nowa nadzieja – na miłość, na szczęście, na nowy początek. Wyspa wiecznej wiosny, Madera, jest cichym świadkiem miłości Julii i Filipa. To właśnie tutaj spędzili najpiękniejsze dni ...

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad rok temu
Madera jest absolutnie wyjątkowa. Urzeka klimatem i roślinnością. Rośnie tam prawie wszystko. Kuchnia jest świetna, a gdybyś kiedyś miała ochotę tam się wybrać, pamiętaj - w restauracjach dostaniesz tak ogromne porcje, że jedna wystarcza spokojnie by nasycić dwa puste brzuchy, dotyczy to też zupy :)
× 1
@jorja
@jorja · ponad rok temu
Ale kusisz! Fajnie by było się tam wybrać!
× 1
Madeira
Madeira
Jolanta Kosowska
7.9/10
Kolejny świt to nowa nadzieja – na miłość, na szczęście, na nowy początek. Wyspa wiecznej wiosny, Madera, jest cichym świadkiem miłości Julii i Filipa. To właśnie tutaj spędzili najpiękniejsze dni ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Madeira" to misterna opowieść, która przenosi czytelnika na malowniczą wyspę, gdzie uczucia, tajemnice i dramaty splatają się w barwną melodię życia. Historia trzech pokoleń, ukazana na tle oszałam...

@Ksiazkowy.update @Ksiazkowy.update

Lubię książki obyczajowe. Niby są to zwykłe historie o ludzkim życiu, ale mają to coś, co zawsze przepełnia mnie spokojem i sprawia, że z przyjemnością przy nich odpoczywam. Są też tacy, którzy specj...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @jorja

Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Z życia wzięte

Marzenia, które mieliśmy jako dzieciaki dotyczące tego, kim będziemy w dorosłym życiu, w większości przypadków się nie sprawdziły. Przynajmniej moje. Miałam kilka pomysł...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Wilczyca
Walka o przetrwanie

„Nic jej nie powstrzyma, znajdzie sprawcę […] a znajdzie go na pewno. Przecież ona nigdy nie odpuszcza, nigdy nie zbacza z raz obranej drogi, jest dzika i niebezpieczna....

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl