Villette recenzja

Villette

TYLKO U NAS
Autor: @przeczytawszy ·1 minuta
2021-09-07
1 komentarz
6 Polubień
"Villette" to książka o wiele bardziej wymagająca od "Shirley" czy "Dziwnych losów Jane Eyre". Przeczytana na fali mojej ogromnej fascynacji literaturą wiktoriańską, zachwyciła i poruszyła, pomimo tego, że jej lektura zajęła mi kilka długich dni. Ale to ten tym literatury, którego nie da się czytać szybko, bo choć nie dzieje się tu zbyt wiele, to jednak bohaterka-narratorka jest typem inteligentnej obserwatorki, mającej szerokie poglądy i patrzącej na świat w sposób unikalny.

Pozbawiona perspektyw życiowych na wyspach, dwudziestokilkuletnia Lucy Snowe, wyrusza w podróż życia na kontynent, by tu, w niewielkim mieście, na pensji u Madame Beck, objąć stanowisko nauczycielki języka angielskiego. Villette to cały świat Lucy. Tu mieszka i pracuje, tu, zgodnie ze współczesnym powiedzeniem, że wszyscy żyjemy w jednej, globalnej wiosce, trafia na dawnych krewnych i znajomych z Anglii, tu w końcu zakochuje się i zaczyna snuć plany na przyszłość.

"Villette" to wisienka na torcie twórczości Charlotte Brontë. To książka wysmakowana i wysublimowana, raczej dla koneserów klasycznej literatury wiktoriańskiej niż dla osób dopiero rozpoczynających przygodę z kanonem. Wyciszona z dialogów, wyzuta z oszałamiających wydarzeń i z bohaterką tak specyficzną, że nie każdemu przypadnie ona do gustu (a jeśli już, to z pewnością mniejszości niż większości). Bohaterką niezależną i samodzielną, melancholijną i wycofaną, której strumień świadomości wypełnia tak naprawdę fabułę powieści.

Nie jest to jednak lekki, przyjemny romans, rozlewający w sercu miód szczęśliwych przypadków i zakończeń. Nie jest to też optymistyczna historia miłosna z oczywistym happy endem, bo, paradoksalnie, jest to opowieść gorzka i w przeważającej części smutna, przejmująca rozważaniami o samotności człowieka pozostawionego samemu sobie. Jest to też opowieść o determinacji losu, o tym, że nie wszyscy startujemy z tej samej pozycji, nie wszyscy mamy takie same możliwości i nie wszyscy urodzeni jesteśmy pod znakiem szczęśliwej gwiazdy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-06
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Villette
8 wydań
Villette
Charlotte Brontë
8.4/10

Arcydzieło literatury i życia. Ostatnia powieść Charlotte Brontë. Brontë oparła swoje ostatnie dzieło na wątkach autobiograficznych. Pod nazwą Villette kryje się Bruksela, gdzie w latach 40. XIX w. ...

Komentarze
@Airain
@Airain · ponad 3 lata temu
Recenzja fajna, ale tytuł chyba pożyczony od poprzedniej? ;)
× 1
@przeczytawszy
@przeczytawszy · ponad 3 lata temu
Dziękuję, już zmieniony 😚
× 1
Villette
8 wydań
Villette
Charlotte Brontë
8.4/10
Arcydzieło literatury i życia. Ostatnia powieść Charlotte Brontë. Brontë oparła swoje ostatnie dzieło na wątkach autobiograficznych. Pod nazwą Villette kryje się Bruksela, gdzie w latach 40. XIX w. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Villette" Charlotte Brontë Lucy Snowe nic nie trzyma już na Wyspach Brytyjskich. Jej matka chrzestna wraz z synem wyprowadziła się do Londynu, pani Marchmont, której pomagała w codziennym funkcjono...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

jako zjadacz (dosłownie) i połykacz (tym bardziej) książek, najczęściej sięgam po książki, które szarpią umysł. Które biorą mnie w swoje szpony i maltretują myśli i mnie od środka, całą. Uwielbiam po...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @przeczytawszy

Maud Montgomery
Maud Montgomery

Monumentalna biografia Mary Henley Rubio to pozycja zaskakująca w swojej treści. Chyba nikt nie spodziewałby się po autorce "Ani z Zielonego Wzgórza" życia tak smutnego ...

Recenzja książki Maud Montgomery
Ania z Zielonego Wzgórza
Ania z Zielonego Wzgórza

Czy jest ktoś, kto nie kojarzy rudowłosej dziewczynki z Wyspy Świętego Edwarda? Z serii książek lub adaptacji serialowych czy filmowych? To bohaterka, która właściwie ni...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl