Pozycja literacka „Niezwykle szlachetne stworzenia” autorstwa Shelby Van Pelt ukazana nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka to niewątpliwie najbardziej wzruszająca pozycja literacka jaką miałam okazję do tej pory przeczytać.
Autorka zabiera nas w niesamowitą podróż pełną magii. Sam pomysł na fabułę jest rewelacyjny i nietuzinkowy. Skłania do refleksji. Mocno wzrusza. Historia zapada nie tylko w pamięć ale również pozostawia w sercu ciepłe uczucie. Gwarantuję, że czytelnik empatyczny pod wpływem książki „zatrzyma się”, zastanowi nad życiem i nieuchronnym przemijaniem. Książka jednak nie ma przygnębiać, ma podnosić na duchu, rozbudzić nadzieję na lepsze jutro. Autorka pokazuje, że bez względu na wiek człowieka mogą spotkać wielkie niespodzianki i każdy ma szansę na lepsze, szczęśliwe życie.
Na łamach książki „Niezwykle szlachetne stworzenia”, poznajemy losy sprzątaczki oceanarium -Tovy, niezbyt ogarniętego zawodowo- Camerona i ośmiornicy Marcela. Tova i Cameron noszą pewien bagaż wspomnień, problemów i nierozwiązanych spraw. Tovę gnębią myśli o zaginięciu jej syna, Cameron zaś poszukuje swojego ojca, którego nigdy nie miał okazji poznać. Drogi bohaterów krzyżują się aby mogli razem przejść przez tę podróż jaką jest życie. Z pomocą przychodzi im nikt inny jak właśnie Marcel. Ich podróż wydaje się nieprawdopodobna ale pełna uroku i tajemniczości.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Napisana jest tonem spokojnym. Z kart książki wypływała wrażliwość cechująca niektórych opisanych bohaterów. Rozdziały pisane są z perspektywy trzech postaci- nawet ośmiornicy. I to właśnie przy rozdziałach opisanych przez Marcela najbardziej się wzruszałam, gdy wspominał o przemijaniu i rychłej śmierci.
Lektura Shelby Van Pelt ukazuje wartości takie jak miłość, przyjaźń oraz pobudza współczucie i chęć niesienia pomocy bliźnim. Wykreowani bohaterowie mają coś w sobie co pozwala ich szczerze lubić. Z historii biło ciepło, uczucie utulenia oraz nadzieja na nowe, lepsze dni. Uważam, że jest to niezwykle szlachetna lektura, która prędko nie da o sobie zapomnieć. Zapewniam, że spotkanie z książką „Niezwykle szlachetne stworzenia” będzie dla was radosne i niezapomniane.
Urzekająca i zabawna powieść w stylu Mężczyzny imieniem Ove opowiadająca o niezwykłym związku pewnej wdowy i olbrzymiej ośmiornicy z Pacyfiku. Po śmierci męża Tova Sullivan zaczyna pracować na nocną ...
Urzekająca i zabawna powieść w stylu Mężczyzny imieniem Ove opowiadająca o niezwykłym związku pewnej wdowy i olbrzymiej ośmiornicy z Pacyfiku. Po śmierci męża Tova Sullivan zaczyna pracować na nocną ...
„Ludzie mają kilka pozytywnych cech, ale ich odciski palców to miniaturowe dzieło sztuki”[1]. I tak jak zostawiamy te ślady na szybie, tak w ciągu całego życia „odciskamy się” na innych. Taki ślad do...
Tova to starsza pani, która pracuje w oceanarium. Wiele w życiu przeszła. Zaginięcie syna i śmierć męża nie złamały jednak jej hartu ducha. Od tej pory Tova żyje sama, czasem tylko wpadając na...
@gloria11
Nowe recenzje
Dobra książka
@paulinkusia...:
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...