Sezon na cuda recenzja

"Sezon na cuda"

Autor: @miedzystronami ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muszę zwrócić honor Pani Małgorzacie Kordel. Niesłusznie oceniłam i niepotrzebnie uprzedziłam się do jej powieści. Zakładałam, że za bardzo kobieca, że banalna, że mało ambitna, o fatalnej okładce. Owszem, powieść to lekka, łatwa i przyjemna ale jednak pełna uroku.

Sezon na cuda to kontynuacja Uroczyska (którego nie czytałam, można spokojnie sięgnąć po drugą część bez znajomości pierwszej). Główna bohaterka Majka, rok wcześniej otworzyła pensjonat Uroczysko w małej miejscowości Malownicze w Sudetach. Nie przynosi on jednak takich zysków, jakie przewidywano, tym bardziej, że zapowiadali brak śniegu więc i brak turystów. Nic bardziej mylnego. Pojawia się pomysł zorganizowania w Uroczysku Wigilii, co za tym idzie zaczyna się dziać.

Majka na brak zajęć a tym bardziej nudę narzekać nie może. Zarówno w pensjonacie, jak i w szkole, gdzie również pracuje, wciąż coś się dzieje. Atrakcji dostarczają zarówno sąsiedzi, jak i rodzina i bliscy znajomi. Do tego jak się jest osobą taką, jak główna bohaterka, która dla wszystkich chce dobrze, wszędzie się wtrąci byle by tylko pomóc, to już prawdziwe szaleństwo gotowe. Przychodzi jej godzić zwaśnionych, zmagać się z brakiem prądu i ogrzewania, nieprzejezdnymi drogami i atakiem zimy. Musi podejmować decyzje dotyczące organizacji wigilii dla ludzi samotnych, użerać się z obowiązkami szkolnymi, bronić przed miłością, która pcha się drzwiami i oknami, poświęcać się nawet poprzez narażanie zdrowia w starciu z zabójczą staruszką. Jest wesoło, jest barwnie, nie ma przesady i nudy.
Pierwsze strony mnie nudziły, humor wydawał mi się wymuszony i płaski, a cała fabuła nieciekawa. Ale czytając dalej, akcja się rozwijała a komizm doskonale pasował do opisywanych wydarzeń i ich charakteru.

Śmieszy mnie fakt, iż cały ten pensjonat jest jakby tylko tłem, bo sam w sobie nie działa. Jest bazą dla przedstawienia wszystkich osobowości, miejscem spotkań, kłótni, miłości i przyjaźni.

To ciepła, pełna serdeczności, optymizmu i nadziei powieść o zwyczajnym życiu i zwykłych ludziach. Powieść, która wielokrotnie wywołała uśmiech na mojej twarzy. Autorka prezentuje wiele uniwersalnych, jakże prostych ale jakże ważnych wartości i emocji. Mówi o pomocy innym, o tym, by nie myśleć tylko o sobie ale głównie o bliźnich, by zachować dystans i nie poddawać się, a wręcz przeciwnie, brać życie w swoje ręce, wykorzystywać szanse, jakie są nam dane. Ze stron powieści bije dobro i to przeświadczenie o istnieniu życzliwych ludzi i o istnieniu cudów… Tych małych, których na pewno każdy znajdzie kilka na co dzień w swoim życiu.

Poza tym lubię powieści, których akcja dzieje się w małych miasteczkach czy wsiach. Ten specyficzny klimat wciąga, niby kameralnie ale na pewno wesoło i radośnie. Jest to literatura kobieca, której raczej unikam, jest trochę w niej banału, nie ukrywam ale jest też dystans i umiar, dlatego pozytywnie oceniam. Polecam na poprawę humoru, czyta się jednym tchem.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sezon na cuda
2 wydania
Sezon na cuda
Magdalena Kordel
7.8/10
Cykl: Uroczysko, tom 2

Wyczekiwany powrót do malowniczego Uroczyska. Ciepła opowieść o miłości i walce z samotnością. Maja zadomowiła się na dobre w Malowniczym - urokliwym miasteczku w Sudetach, gdzie uciekła z hałaśliwego...

Komentarze
Sezon na cuda
2 wydania
Sezon na cuda
Magdalena Kordel
7.8/10
Cykl: Uroczysko, tom 2
Wyczekiwany powrót do malowniczego Uroczyska. Ciepła opowieść o miłości i walce z samotnością. Maja zadomowiła się na dobre w Malowniczym - urokliwym miasteczku w Sudetach, gdzie uciekła z hałaśliwego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lekka i przyjemna książka. Gdybym mogła przeczytałabym ją jednym tchem od początku do końca. Niestety czas na to nie pozwalał. Magdalena Kordel swoją twórczością przypomina mi Monikę Szwaję którą bard...

MA
@Ryszawa

Żałuję... szczerze żałuję, że ta książka nie wpadła mi w ręce na początku grudnia. Żałuję... szczerze żałuję, że wcześniej nie wpadła mi do rąk inna książka... "Sezon na cuda" to kontynuacja książ...

@alison2 @alison2

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Pierwszy krok w chmurach
Marek Hłasko - kaskader literatury
@Strusiowata:

Pretekstem do ponownego sięgnięcia po prozę Marka Hłaski był udział w wyzwaniu czytelniczym: 20 książek na rok 2024. Je...

Recenzja książki Pierwszy krok w chmurach
Miłość pod choinką
Czy niebezpieczny wypadek może przynieść coś do...
@anettaros.74:

Pachnąca świerkowym aromatem, przepełniona rodzinną atmosferą i zasypana śniegową pierzynką. Jednak pod płaszczykiem św...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Pieśń królowej lodu
Syreni śpiew
@podrugiejst...:

Lubicie skandynawski klimat? A jak do tego dodamy siedemnastowieczne księstwo w Dani i retelling królowej śniegu? Jeśl...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl