Zagrajmy w butelkę recenzja

Sex, polityka, korupcja, poseł ... Ależ wybuchowa mieszanka ...

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2022-11-03
Skomentuj
9 Polubień
To już moje kolejne spotkanie z detektywem Johnem Rebusem. I zawsze jest pewność, że będzie ciekawie i imponująco. I trudno się zawieść. Każda następna część zaskakuje, aż się boję myśleć, co może mnie spotkać przy kolejnych odsłonach poczynań intrygującego Rebusa …
Znany poseł, Jack Gregor, zostaje nakryty w ekskluzywnym domu publicznym w Edynburgu. Policja dostała cynk, czyli ktoś musiał sprzedać polityka. Szybko rodzi się pytanie, dlaczego? Wybucha wielki skandal obyczajowy, sprawia to, że dziennikarze będą się bliżej przyglądać życiu posła. Zawsze taki prawy i ułożony, wzór cnót wszelakich, a tu taka niespodzianka.
Do akcji wkracza nas ukochany Rebus, która dotychczas cenił bardzo polityka i miał o nim dobre zdanie. I nie za bardzo wierzy, że może on być bohaterem seksafery. Stara mu się pomóc, widząc, że jego małżeństwo zmierza ku upadkowi. Nieoczekiwanie żona polityka znika i oczywiście pierwsze podejrzenia są kierowane na polityka. Czy pozbył się żony, gdyż obawiał się jeszcze większego skandalu? Czy oskarżenia są bezpodstawne i ktoś próbuje go wykorzystać? Całkiem możliwe, wszystko się wkrótce wyjaśni … W tle pojawia się morderstwo, którego nitki prowadzą właśnie do Jacka. I Rebus podejmie się wyjaśnienie wszystkich wątpliwych kwestii i podejrzeń.
Fabuła rozwija się ciekawie, z każdą chwilą pojawiają się nowe okoliczności i fakty, ujawniają się niespodziewanie osoby z przeszłości posła, a to raczej nie wróży niczego dobrego. Bo jak się głębiej zajrzy w życie posła to mocno i szeroko otworzy się oczy, i można się szczerze zdziwić. Spirala kłamstw i intryg się nasila, chwilami trudno mieć pewność, co jest prawdą, a co kłamstwem. Gdy podejrzany zaczyna się bronić, chwyta się różnych metod i sposobów, aby za wszelką cenę odsunąć od siebie jakiekolwiek podejrzenia.
Zagrajmy w butelkę to mocny i emocjonujący thriller, w którym główne skrzypce dzierży w dłoni Rebus. Po raz kolejny możemy się delektować jego metodami pracy, wnikliwością i podejrzliwością. Jest cholernie inteligenty i przebiegły i nie sposób szybko wprowadzić go w błąd. Jego dociekliwość, wielokrotne przepytywanie świadków, powrót na miejsce zbrodni czynią z niego mistrza w swoim fachu. Znakomicie się przeżywa akcje z jego udziałem, nigdy nie wiadomo, gdzie nagle skieruje swoje podejrzenia i co ujawni. Wywołuje postrach wśród podejrzanych, już sama wiadomość, że on się zajmuje śledztwem sprawia, że są gotowi wszystko wyśpiewać.
Ian Rankin porusza szersze kwestie, niż tylko skandal obyczajowy z udziałem znanych osób. Obnaża skorumpowanie w szeregach policji, ujawnia słabość i złe cechy stróżów prawa. Godzi w ich dobre imię, przedstawia w krzywym zwierciadle. Otwiera worek, który widać nie ma dna … Wyraźnie wskazuje, że polityka jest brudna i niesmaczna, a nawet zabójcza.
Jestem przekonana, że Rebusa nie trzeba mocno zachwalać. On ma w sobie ten magnetyzm, który sprawia, że historia nas wciąga i osacza, chłonie bez opamiętania. Zawsze widząc nową powieść z Rebusem w roli głównej wiem, że emocje będą ogromne i niespotykane. I dotychczas się nie zawiodłam … Bicie serca na widok nowego tytuły wywołuje tak ogromne wrażenia, że aż się boję myśleć, co będzie się działo za chwilę, jak stanę się uczestnikiem fabuły. I z każdą kolejną częścią coraz mocniej odkrywany karty z życia prywatnego detektywa, które trzeba przyznać, że jest dość skomplikowane i niespokojne. Ale który policjant ma stabilne życie rodzinne?
Znakomita lektura, przeżywanie kolejnej akcji w wykonaniu Rebusa, to jak dryfowanie po niespokojnym oceanie na małej dziurawej tratwie … Nic dodać, nic ująć …

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-03
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zagrajmy w butelkę
Zagrajmy w butelkę
Ian Rankin
8/10
Cykl: Inspektor Rebus, tom 4

Czwarta powieść z inspektorem Johnem Rebusem. Seks może zniszczyć nawet najbardziej obiecującego polityka. A polityka może być zabójcza. Po policyjnym nalocie na ekskluzywny dom publiczny w Edy...

Komentarze
Zagrajmy w butelkę
Zagrajmy w butelkę
Ian Rankin
8/10
Cykl: Inspektor Rebus, tom 4
Czwarta powieść z inspektorem Johnem Rebusem. Seks może zniszczyć nawet najbardziej obiecującego polityka. A polityka może być zabójcza. Po policyjnym nalocie na ekskluzywny dom publiczny w Edy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po raz trzeci sięgnęłam po książkę Iana Rankina z inspektorem Rebusem w roli głównej. "Zagrajmy w butelkę" to klasyczny kryminał. Bardzo dobrze się go czyta. Wciąga od samego początku. Ciekawa fabuła...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Uwaga! Intrygujące buntowniczki nadchodzą!

Każda z nas ma w sobie coś w łobuziary. Może nawet o tym nie wie, ale po przeczytaniu tej lektury znajdzie wiele takich cech. A Ty z która łobuziarą literacką się utożsa...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Okej, panie psychiatro, jaki jest klucz do szczęścia?

W dzisiejszym czasach obserwuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy psychiatry. Czy to czasy, w jakich żyjemy, czy to presja na bycie najlepszym, czy też słaba p...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl