Siedem sióstr recenzja

Cykl Siedem Sióstr to chyba już znana wszystkim seria Lucindy Riley. Sięgnęłam po nią przez przypadek i miałam mieszane uczucia. Na początku było mi trudno przejść przez pierwsze 5 rozdziałów i już byłam gotowa odłożyć książkę, ale poczekałam kilka tygodni i wróciłam do niej ponownie. Im dalej brnęłam w kolejne rozdziały, tym bardziej pragnęłam dowiedzieć się coraz więcej i wciągała mnie ta magiczna historia. Przeczytałam już 3 książki z tej serii i na pocieszenie powiem, że pierwsza część czyli "Siedem Sióstr", może się wydawać nudna i ciężka do przejścia, ale jeśli już ją przeczytacie, to kolejne książki z tej serii będą was wciągać od pierwszej strony. Ogromnym plusem jest to, że każda książka jest osobną historią i nie trzeba czytać książek w takiej kolejności w jakiej są podane, ponieważ początek jest wspólny dla każdego tomu. Każda historia zaczyna się od wiadomości, że zmarł ojciec sióstr, nazywany przez nie - Pa Salt. Co więcej siostry zostały adoptowane przez Pa Salta, więc po jego śmierci każda z nich dostaje wiadomość na temat swojego pochodzenia i swoich korzeni. Każda z tych książek prowadzi nas do innego świata.

Siedem Sióstr - Maja
Najstarsza z sióstr wyrusza tropem jaki zostawił jej Pa Salt, aby dowiedzieć się skąd pochodzi. Odnajduje w kopercie jaką zostawił jej ojciec kamienny kafelek oraz list. Trafia do wspaniałej Brazylii, a tam odkrywa historię swoich przodków zaczynając od lat 20.
Wciągająca, pełna ciekawych zwrotów akcji przygoda po zakamarkach Brazylii i nie tylko. Autorka w genialny sposób przewija dawne wątki do obecnych czasów. Muszę przyznać, że nigdy nie przepadałam za historiami opartymi w przestrzeni czasowej lat 20 czy 30, ale Lucinda opisuje te czasy w tak przyjazny sposób, że czytelnik nawet tego nie zauważa. Idealnie spójna historia, która płynnie przechodzi od dawnych czasów do współczesnych, łącząc wątki przodków z dotychczasowym życiem Mai.
Trudne życiowe dylematy z lat 20 nadal są aktualne w dzisiejszych czasach, a miłość nadal bywa trudna. Miłość prawdziwa i zraniona w każdych czasach objawia się takimi samymi dylematami i problemami. Zachęcam was do wzięcia udziału w tej podróży, bo zabierze was nie tylko w piękne zakamarki świata, ale także w najdalsze zakamarki waszej duszy.

Książka jest gruba i może przerażać liczba jej stron, ale zapewniam, że historia tak was zaciekawi, że nawet nie zauważycie kiedy znajdziecie się na stronie 300.