The King's Men recenzja

Seria "All for the Game"

Autor: @Darek ·2 minuty
2020-03-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cała seria "All for the game" to w zasadzie zaprzeczenie wszystkiego czego oczekuję od książek, a mimo to seria bardzo mi się podobała, chociaż mam do niej kilka zastrzeżeń.

Neil Josten jest graczem Exy (sport wymyślony przez autorkę), który podpisuje kontrakt z drużyną Uniwersytetu Stanowego Palmetto. Neil jest także uciekinierem i synem groźnego przestępcy o pseudonimie "Rzeźnik", więc podpisanie kontraktu i wystawienie się na światła aparatów i kamer nie było najlepszą decyzją. Jego wizerunek może ściągnąć na niego niepotrzebną uwagę. Kłamstwa pozwolą mu zachowywać pozory jedynie tak długo, dopóki ktoś nie pozna jego prawdziwej tożsamości. Jeśli prawda wyjdzie na jaw, będzie martwy. Neil nie jest jedyną osobą w drużynie, która coś ukrywa. Jeden z nowych zawodników Lisów, to ktoś z jego przeszłości. Teraz, gdy ponownie się spotkali, Neil chce wykorzystać szansę, jaką zesłał mu los. Ostatnich osiem lat przetrwał dzięki ciągłej ucieczce. Może w końcu znalazł kogoś, dla kogo warto żyć i coś, o co warto walczyć.

Pierwsza rzecz, która bardzo mi się podobała to bohaterowie. Już bardzo dawno nie przywiązałem się do żadnych bohaterów, jak do tych z tej serii. Wszyscy zostali wykreowani świetnie. Mam niedosyt i żałuję, że to już koniec, bo bardzo chciałbym poznać ich dalsze losy.

Kolejna rzecz to właśnie sport wymyślony przez autorkę, Exy. Ta część tej historii również jest świetna. Wykreowanie zasad, drużyn, stadionów, mistrzostw, opisy meczów. Wszystko jest bardzo wciągające, nawet dla mnie, czyli osoby, która za sportem nie przepada.

Natomiast to co mi się podobało już mniej, to właśnie ten wątek, powiedzmy "kryminalny", chociaż to za duże słowo. Przez wszystkie te wydarzenia, seria wydaje się być bardzo nierealna, czasami aż zbyt przesadzona. Nie mniej jednak, łącząc wszystkie wątki i patrząc na całą historię, to i tak mi się podobało, bohaterowie jak i część sportowa ratuje wszystko.

Jeżeli ktoś szuka fajnej i przyjemnej serii młodzieżowej, to bardzo polecam. Ciekawi bohaterowie, wciągająca otoczka sportowa, lekki wątek LGBT, który nie jest infantylny jak w większości młodzieżówek. Bardzo żałuję, że już skończyłem czytać całą serię i na pewno kiedyś do niej wrócę. Nie przepadam zbytnio za młodzieżówkami, ale ta seria naprawdę daję radę, ma w sobie coś szczególnego, co sprawia, że będę bardzo miło ją wspominał.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The King's Men
3 wydania
The King's Men
Nora Sakavic
8.7/10
Cykl: All for the Game, tom 3

Neil Josten is out of time. He knew when he came to PSU he wouldn't survive the year, but with his death right around the corner he's got more reasons than ever to live. Befriending the Foxes was ina...

Komentarze
The King's Men
3 wydania
The King's Men
Nora Sakavic
8.7/10
Cykl: All for the Game, tom 3
Neil Josten is out of time. He knew when he came to PSU he wouldn't survive the year, but with his death right around the corner he's got more reasons than ever to live. Befriending the Foxes was ina...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do serii All for the game mam spory sentyment. Pierwszy tom czytałam jeszcze po angielsku, kiedy to autorka udostępniała go w Internecie. Od niedawna możemy czytać tę historię w całości po polsku. ...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Klasyfikowana jest ta seria jako młodzieżowa i faktycznie są to lekkie opowieści, które śmiało można podarować na przykład jako prezent nastolatkom. Łapcie opis: "Trzeci tom serii, która zachw...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Darek

Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko falom

„Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko falom” to wyjątkowa pozycja wśród gier paragrafowych osadzonych w świecie stworzonym przez H.P. Lovecrafta. Jest to jednoosobowa gra RPG...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Samotnie przeciwko ciemności

"Zew Cthulhu: Samotnie przeciwko ciemności" to wyjątkowa pozycja wśród gier fabularnych, która pozwala samotnemu graczowi na wejście w mroczny świat wykreowany przez H.P...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl