Serce jak smoła recenzja

Serce jak smoła

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2022-11-14
Skomentuj
8 Polubień
Lubicie gdy książka ma dużo stron? Dla mnie to zależy od tego jak jest napisana. Czy się ciągnie, czy widać, że wątki były opisywane tak, aby były jak najdłuższe, czy wręcz przeciwnie, mknie się przez fabułę. Dlatego nie przestraszyłam się gdy zobaczyłam, że "Serce jak smoła" ma ponad tysiąc stron, tylko miałam nadzieję, że utrzyma poziom poprzednich części i będzie to świetna lektura. A jak faktycznie było?

Przede wszystkim to kolejny tom i trzeba czytać je w odpowiedniej kolejności, bo jednak wątki są ze sobą powiązane. Wracamy więc po raz kolejny do naszych głównych bohaterów, Cormoran'a i Robin. W ich agencji detektywistycznej, którą razem prowadzą, zjawia się kobieta prosząca o pomoc. Jest tak roztrzęsiona, że ciężko byłoby jej odmówić chociaż chwili odpoczynku i szklanki wody. Okazuje się, że jest ona prześladowana, a wręcz można to nazwać stalkingiem, w internecie. I tu pojawia się pierwszy moment, kiedy dla mnie, jako czytelnika mającego poczucie, że już nieco zna głównych bohaterów... w którym mnie zamurowało. Otóż, Robin nie przyjmuje tej sprawy i nie chce pomóc kobiecie. Dlaczego? Powodów jest kilka i o nich musicie sami przeczytać. Cóż, można by przyjąć, że idzie to w zapomnienie, a inna agencja weźmie pewnie tę sprawę.

Nie jest tak prosto i kolorowo. Kobieta, która zjawiła się u Cormoran'a i Robin tworzy kreskówkę. Nazywa się ona tak, jak tytuł powieści, czyli "Serce jak smoła" i pewnego dnia w miejscu, gdzie toczy się jej akcja zostaje popełnione morderstwo. Oczywiście, ku mojej niemałej złości, główni bohaterowie są wstrząśnięci tą zbrodnią i postanawiają schwytać mordercę. A czym im się uda?

Ta część jest niezwykle aktualna, bo obracamy się wśród rzeczywistości wirtualnej i zostaje nam, jako czytelnikom, przedstawiona sytuacja jaka może spotkać każdego. W końcu nękanie przez osoby, które czują się w internecie anonimowe nie jest niczym nowym, a jest wyjątkowo paskudne. Ale niestety, często jest lekceważone i dopiero gdy dojdzie do nieprzyjemnej sytuacji lub wręcz zbrodni w rzeczywistym świecie, zostaje nagłośnione i szukani są sprawcy. Czy nie jest to zbyt późno? Podoba mi się to, że w tym tomie została poruszona ta tematyka, bo jest niezwykle ważna. Przy okazji śledztwo, a więc kryminał, jakiego po tej serii można się spodziewać również jest.

Nie dziwię się, że wyszło z tego ponad tysiąc stron. Ocieramy się o ważne tematy, a jednak też zaglądamy ponownie do życia prywatnego głównych bohaterów. Każde z nich stara się sobie radzić i układać je na swój sposób i mimo, że czasami miałam ochotę każdym z nich potrząsnąć, to do końca kibicowałam.

W całej tej otoczce kryminalnej z posmakiem thrillera ja znalazłam bardzo dużo treści, jaką zapamiętam na długo. Nie jest to zwykła powieść kryminalna pakująca nam na dzień dobry trupa, śledztwo i dobre lub złe zakończenie. Gdzieś tam w środku jest również przesłanie. Uważam, że to jedna z lepszych książek, jakie w tym roku pojawiły się na półkach w księgarniach i mimo, że osoby nieznające tej serii powinny zacząć od tomu pierwszego, to ten jest dla mnie wyjątkowy i zdecydowanie najbardziej dynamiczny. W poprzednich potrafiły dłużyć się wątki a tutaj... cóż, przemknęłam przez nią ekspresowo, ale zdecydowanie polecam na czytniku jeśli ktoś obawia się objętości i połamania grzbietu!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Dolnośląskim.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Serce jak smoła
Serce jak smoła
J.K. Rowling
7.1/10
Cykl: Cormoran Strike, tom 6

W agencji detektywistycznej Cormorana Strike’a i Robin Ellacott zjawia się roztrzęsiona młoda kobieta i błaga o rozmowę. To Edie Ledwell, współtwórczyni popularnej kreskówki Serce jak smoła. Od jakie...

Komentarze
Serce jak smoła
Serce jak smoła
J.K. Rowling
7.1/10
Cykl: Cormoran Strike, tom 6
W agencji detektywistycznej Cormorana Strike’a i Robin Ellacott zjawia się roztrzęsiona młoda kobieta i błaga o rozmowę. To Edie Ledwell, współtwórczyni popularnej kreskówki Serce jak smoła. Od jakie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętacie ile stron miała najdłuższa książka którą czytaliście? Wielki powrót mojego ulubionego duetu detektywistycznego. Grafik agencji pęka w szwach od zleceń, szczególnie pozytywnym rozwiazaniu ...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

The Devil's toy
The Devil's Toy

Z okładki łypią oczy, za którymi można by pobiec niczym Alicja za białym króliczkiem do nory, czyż nie? Natalia Grzegrzółka już pierwszym tomem serii pokazała, że potraf...

Recenzja książki The Devil's toy
Kruche nici mocy
Kruche nici mocy

Już minął jakiś czas odkąd pojawiły się na rynku polskim książki z barwionymi brzegami więc chętnie się dowiem co o nich myślicie. Dla mnie są świetnym dodatkiem i na pó...

Recenzja książki Kruche nici mocy

Nowe recenzje

Niech żyje zło
Niech żyje zło
@snieznooka:

Życie bywa niesprawiedliwe, złe rzeczy potrafią dotknąć każdego, nawet te najbardziej niewinne istoty. Nie ma żadnej re...

Recenzja książki Niech żyje zło
Dziewczyna w czerwieni
Dziewczyna w czerwieni
@snieznooka:

Lubicie historie, które przenoszą was w świat bajek z dzieciństwa, które lubiliście? Nie miałam, co prawda okazji na pr...

Recenzja książki Dziewczyna w czerwieni
Przewodnik łowcy i zbieracza po XXI wieku
Mętnie o kondycji człowieka
@Carmel-by-t...:

To była dość nużąca, przewidywalna i po części zbyt spekulatywna lektura. Pojawiło się w niej na szczęście też kilka ob...

Recenzja książki Przewodnik łowcy i zbieracza po XXI wieku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl