Edward Collins to mężczyzna, który uważa się za syna Boga. Nieziemsko bogaty, piekielnie przystojny guru sekty. Potrafi perfekcyjnie omamić ludzi fałszywymi cudami i pięknymi słówkami. Dzięki temu grono jego wyznawców staje się coraz większe, a tym samym majątek Collinsa rośnie. Wierni wstępując do jego Kościoła oddają mu swoją duszę i ciało, ale także cały swój majątek.
Rebeka i Rozalie Winston to siostry, które w dzieciństwie wiele przeszły i wycierpiały. Jako dorosłe kobiety radzą sobie z traumą na swój własny sposób. Rebeka została psychologiem oraz żoną bogatego i wpływowego Senatora, dzięki czemu stała się celebrytką. Otwarta, przebojowa i pewna siebie. Skrywa jednak swoje alter ego, które ujawnia jedynie w nocy i na swoim blogu. Staje się wtedy Lust Lady, która próbuje spełnić swoje erotyczne fantazje umawiając się z różnymi mężczyznami. Rozalie postanowiła zostać policjantką, aby ścigać złych ludzi. Opiekuńcza, rozważna i twardo stąpająca po ziemi kobieta. Po przejściach z dzieciństwa nie umie otworzyć się na relacje damsko- męskie i mimo, że w jej pobliżu znajduje się bliski jej sercu mężczyzna, kobieta boi się przed nim otworzyć.
Co się stanie, gdy na drodze Beki pojawi się Edward? Czy uda mu się przekonać do siebie kobietę? Czy ta zdecyduje się oddać mu siebie i wszystko to co posiada? Co na to Rozalie? Czy pozwoli siostrze na wyjazd? Czy uda jej się otworzyć na relację z mężczyzną? Jak zakończą się losy bohaterów?
Ludzie, co to jest za książka! Jest to cholernie dobry i mocny thriller erotyczny. Jest to książka, która była dla mnie zdecydowanie czymś nowym, ale na swój sposób fascynującym. Autorka porusza trudny i bardzo kontrowersyjny temat, jakim jest sekta. Czytając tą historię otwieramy oczy na pewne zagadnienia, o których często nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy. Pokazuje także jak łatwo można manipulować ludźmi, co jest naprawdę przerażające.
Co do bohaterów, Edward perfekcyjnie potrafił owinąć sobie wokół palca ludzi. Wystarczyło kilka pięknych słów i cytatów z pisma, a ustawiały się do niego całe kolejki wiernych. Rebeka chyba nie do końca wiedziała czego chce i nie umiała zdecydować którą ścieżkę obrać. Rozalie z kolei od początku wiedziała kim jest Collins i jakie niebezpieczeństwo ze sobą niesie. Muszę przyznać, że Beka, a w szczególności Edward średnio przypadli mi do gustu. Trochę irytowało mnie ich zachowanie.
Manipulacje, kłamstwa, chora fascynacja, krzywda, dramaty, ból i cierpienie. Niebezpieczeństwo, brutalność, drastyczne sceny i makabryczne odkrycia. Gorące i pełne pożądania sceny erotyczne. Wydarzenia i bohaterowie, których losy niejednokrotnie się przeplatają już w ich przeszłości. A między tym wszystkim nowy początek i chwile radości.
Książki Moniki nie zawodzą. Tak jest i tym razem. Widać, że Autorka włożyła naprawdę ogrom pracy w napisanie tej historii, za co serdecznie jej dziękuję.
"Sekta" to zdecydowanie książka dla osób o silnych nerwach. Ja jestem nią zachwycona i mimo, iż nie jest to lekka historia ja szczerze ją każdemu polecam. Osobiście, z przyjemnością, poznałabym dalsze losy sióstr Winston.
Dziękuję Wydawnictwu Editio Red oraz Monice Magoska - Suchar za egzemplarz ambasadorski.