W butach Valerii recenzja

Wydawać by się mogło, że to historia jakich wiele. Cztery przyjaciółki. Cztery różne osobowości. Cztery różne zawody. Cztery fizycznie inne kobiety. Pierwsze co przychodzi mi na myśl kiedy słyszę o czterech przyjaciółkach i ich szalonych losach, myślę "Seks w wielkim mieście"! Uwielbiam ten serial, dlatego też porównanie do niego to według mnie wielkie komplement.
"W butach Valerii" to opowieść o tytułowej Val, którą dotyka zarówno kryzys twórczy, jak również kryzys małżeński. Pewnego dnia postanowiła rzucić pracę rozpoczynając tym samym karierę pisarki. Debiutancka powieść głównej bohaterki cieszy się wielkim sukcesem, a bliscy próbują jej uświadomić, że takie sukcesy to nie przypadki. Valeria ma ku temu sporo wątpliwości, a to na podstawie jej pracy nad nową książką. Wena twórcza odleciała daleko, a autorka nie może poradzić sobie z utrzymaniem pierwotnego planu jej kolejnego dzieła. Na dodatek ten mąż... Mąż Val to artysta, fotograf. Sam przekonywał żonę żeby zajęła się pisaniem na poważnie, teraz jednak chyba sam ma wątpliwości czy była to słuszna decyzja. Większość dnia spędza poza domem, a kiedy wraca, nie ma na nic siły. Szczególnie na chwilę bliskości z żoną, która mocno się tego domaga. W ich związku przybywa tylko frustracji, porozumienia zaś jest coraz mniej. Ponadto, pewnego dnia Val postanawia towarzyszyć mężowi na planie zdjęciowym poznając przy tym jego asystentkę Alex. Piękna, młoda, z wielkim biustem... Val nie jest natomiast dłużna, jej przyjaciółka Lola poznaje ją z Victorem. Jak potoczą się losy małżeństwa?
Opisałam tutaj kawałek historii głównej bohaterki, ale w książce są jeszcze trzy historie warte uwagi. To historia szalonej, spełniające się i niegrzecznej Loli, pięknej, pracującej u boku szefa tyrana Carmen oraz prawilnej, poznającej miłość życia Nerei.
Muszę przyznać, że ta książka jest tak wyważona, że aż się tego nie spodziewałam! Czyta się ją przyjemnie, z wielkim pragnieniem poznania dalszych losów bohaterek. Niczego nie było tu an za dużo, ani za mało: sceny miłosne, wyjścia z przyjaciółkami, indywidualne losy bohaterek. Dodatkowo narracja prowadzona przez Valerię dodaje tej pozycji dużo uroku. Czułam jakbym czytała opowieści swojej przyjaciółki.
Polecam! Na pewno przeczytam kolejną część.