Scars. Przewrotny los recenzja

Udany debiut i ciekawe spojrzenie na ludzkie ułomności. Emocje, gorący romans i wciągająca powieść obyczajowa.

„Los i nieodpowiednie zachowanie zdecydowały za nią”.

Bogaci, rozwydrzeni, lekkomyślni, nieliczący się z nikim i niczym tacy są główni bohaterowie „Scars. Przewrotny los.” To ludzie lubiący się zabawić czyimś kosztem, przygodny seks, alkohol i beztroskie życie. Czy jednak tak będzie zawsze?

Alicia to młoda kobieta, która wiedzie bardzo beztroskie życie. Mierzy je przez pryzmat dobrej zabawy, upojenia alkoholowego i niezobowiązującego seksu, zawsze z innym chętnym. Rodzice wspierają ją finansowa. Dziewczyna nie ma marzeń, planów, żyje dniem dzisiejszym, imprezami, zakupami. Dochodzi do nieszczęśliwego wypadku, będąc pod wpływem alkoholu prowadziła samochód.

Viktor to facet zepsuty do szpiku kości. Arogancki, pewny siebie egoista, bezczelny, a przy tym bardzo przystojny. Uważa, że wszystko mu się należy. Jego rodzice są bardzo bogaci, z czego korzysta do woli. Dziewczyny zmienia jak rękawiczki, lubi ostry, przypadkowy seks, alkohol, zabawę. Nieszczęśliwy wypadek powoduje, że jego życie diametralnie się zmienia. Grozi mu wózek inwalidzki, zostają trwałe szpecące blizny. Przez co staje się jeszcze gorszy dla otoczenia. Nie przebiera w słowach, obraża wszystkich ze swojego otoczenia, nie chce niczyjej pomocy. Po przebytych operacjach, jest dla niego nadzieja, musi jednak poddać się długotrwałej rehabilitacji. Na jego drodze staje Alicia.

Jedno wydarzenie i całe życie ulega całkowitej zmianie, przewartościowaniu. Za lekkomyślność i brawurę przyjdzie zapłacić. Nic już nie będzie takie samo, a konsekwencje są ogromne. Wyrzuty sumienia, skrucha wywołują inne spojrzenie na dotychczasowe, pełne beztroski życie. Ile zła może wyrządzić nadużywanie alkoholu, bezmyślność i brawura. Trudne relacje międzyludzkie, miłość braterska, zależność, zaufanie. Szukanie swojego miejsca w życiu, dążenie do wyznaczonych celów.

Powieść pozytywnie mnie zaskoczyła, nie jest wymagająca, ale gwarantuje chwilę relaksu. Niezła szkoła życia i przyspieszone dojrzewanie w całej, szczerej i bardzo realnej odsłonie. Zakończenie dość przewidywalne, ale wywołujące uśmiech. Polecam wszystkim lubiącym gorące romanse :)