Alfabet Salonu recenzja

Satyra w najlepszym wydaniu

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2022-01-09
2 komentarze
3 Polubienia
Tytuł publikacji wymowny i przewrotny, podobnie jak większość tekstów tego autora, felietonisty tygodnikaSieci. Stanowi celną charakterystykę ludzi (ich zachowań, decyzji i wyborów), którzy wpływają na kształtowanie opinii w Polsce, ale też często wystawiających ''laurki" za granicą. Zarysowano osiemdziesiąt sylwetek prezenterów telewizyjnych, pisarzy, naukowców, aktorów, reżyserów, rysowników, Wybór rzecz jasna stricte subiektywny. Padają takie nazwiska jak Lis (Hanna i Tomasz), Czubaszek, Kraśko, Kondrat, Mleczko, Gugała, Środa.
Lektura to przepyszna i aktualna.

Bohaterowie opowieści doczekali się pseudonimów nadanych przez autora, np. ''babcia antymoherowa", ''Hania z czerwonego wzgórza". Różnią się wiekiem, doświadczeniem życiowym czy pozycją. Ale łączy je jedno: wspólna niechęć do wroga rzeczywistego bądź wyimaginowanego. Alfabet salonu ma charakter satyryczny, jednak wszystkie ukazane kompromitujące wydarzenia, rozmowy miały miejsce. Treść wzbudza emocje, zmusza nas do przemyśleń, kiedy jednym wolno więcej, a innym mniej. Gdy zastosowanie znajduje zasada Kalego, jakże demoralizująca społeczeństwo, któremu próbują wtłoczyć własne wizje. A broń Boże, gdyby ktoś uważał inaczej. Roszczą sobie prawo do dyktowania w kwestiach światopoglądowych, obyczajowych, politycznych; dumnie obnoszą się z faktem, że nic nie czytają. Za to, jakie mają koneksje, czują się więc bezkarni; wielu z nich zaliczyło bolesny upadek. Notki biograficzne są krótkie i treściwe.

Krzysztof Feusette ma duży dystans do siebie i otaczającej go rzeczywistości; jego poczucie humoru jest inteligentne i pozbawione pretensjonalności. Pisze, iż w tytułowym salonie obowiązuje pewien kodeks postępowania, każde ''nieposłuszeństwo'' skutkuje natychmiastowym wykluczeniem z grona i stygmatyzowaniem na wieki. Każda konkluzja podparta jest odpowiednim cytatem, naprawdę szokuje poziom oderwania się celebrytów od rzeczywistości. Śmiech wzbudza zdziwienie pewnej damy, że można kupić buty za 60 zł; co chwila raczą nas takimi ''odkryciami".

Zaletą książki jest swobodny, lekki styl publicysty. Wszystko to zostaje okraszone sporą dawką ironii.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alfabet Salonu
Alfabet Salonu
Krzysztof Feusette
6.3/10

„Nie ma dnia bez nauki od rana, nie ma szansy ucieczki na aut, trzeba łykać to masło maślane, honorowo jak skaut” - śpiewało Lady Pank trzy dekady temu. Dziś stacje i portale rosną wciąż nowe, ale kie...

Komentarze
BD
@bdarek230 · prawie 3 lata temu
Czasem przeglądając internet czy też prasę trafiasz na absurdalne artykuły czy wypowiedzi. Czytając Twoją recenzje trafiłaś na zbiór osobliwości w jednej książce którą z przyjemnością przeczytam dla poprawienia sobie humoru. Dziękuje za opis takiej osobliwej publikacji,obym tylko gdzieś ją znalazł.
× 2
@ladymakbet33
@ladymakbet33 · prawie 3 lata temu
Przeczytaj, poprawisz sobie humor w tych niepewnych czasach. Choć nie zawsze jest do śmiechu.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 3 lata temu
Po Twojej recenzji muszę odnaleźć tę książkę.
× 1
Alfabet Salonu
Alfabet Salonu
Krzysztof Feusette
6.3/10
„Nie ma dnia bez nauki od rana, nie ma szansy ucieczki na aut, trzeba łykać to masło maślane, honorowo jak skaut” - śpiewało Lady Pank trzy dekady temu. Dziś stacje i portale rosną wciąż nowe, ale kie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
Noc cudów
Przepiękna opowieść wigilijna
@violetowykwiat:

Każdy z nas czasem zadaje sobie to pytanie – dlaczego dobrym ludziom przytrafiają się złe rzeczy? Nie ma na to prostej ...

Recenzja książki Noc cudów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl