Na wstępie chcielibyśmy podziękować Kamilowi za możliwość objęcia „Sary” patronatem. To dla nas wiele znaczy. Zaufanie, którym nas obdarzyłeś jest dla nas bezcenne. Z tego miejsca również gratulujemy pierwszej książki, czekamy na następną i życzymy wielu sukcesów.
Zacznijmy od tego, że nigdy bym się nie domyśliła, że „Sara” jest debiutem. To co zafundował nam autor jest emocjonalnym rollercoasterem. Napisana w odważnym stylu, z którym nigdy się nie spotkałam. Książka jest dla czytelników, którym nie jest straszna brutalność i wulgaryzm. Historia polonisty Wojtka jest niejednoznaczna. Mocna, ale zarazem wzruszająca. Nietuzinkowa, a jednocześnie taka prawdziwa.
Tak jak już wspominałam Wojciech jest polonistą w gdańskim liceum. Razem z przyjaciółmi lubi eksperymentować na każdej płaszczyźnie, ale nie trwa to wiecznie. Na jego horyzoncie pojawia się Inka i można by było pomyśleć, że mężczyzna się ustatkuje, przestanie imprezować, stanie się przykładnym obywatelem. Nic bardziej mylnego. To dopiero wtedy zaczynają się komplikacje, których skutków nikt nie jest w stanie przewidzieć.
Każde życie niesie za sobą wybory i w historii Wojtka nie było wyjątków. Czy były dobre czy złe tego sami musicie się dowiedzieć. Każda decyzja niesie za sobą mniejsze czy większe następstwa, ale tylko my możemy zdecydować jak bardzo nabroimy. Problemy były, są i będą, a my nic na to nie poradzimy.
Autor narzuca czytelnikowi pewne pytania, na które obsesyjnie szukaliśmy odpowiedzi. Musieliśmy poznać prawdę. Musieliśmy dowiedzieć się czy to wszystko było przeznaczeniem, czy zwykłym przypadkiem. Na pewno Kamil uświadomił nas, że coś takiego jak przeznaczenie nie istnieje. Wszystko jest tylko naszymi wyborami, które stają na naszej drodze.
Co do Wojtka to na pewno jest specyficzną postacią. Albo on i jego myśli nas do niego przyciągną, albo odepchną. Ma w sobie to coś czego nigdy nie spotkałam u bohaterów. Każdego łączyło to samo, był stały schemat, ale nie tutaj. Tutaj było coś mrocznego, coś co wciągnęło nas do jego świata.
Tytułowa Sara to nie osoba z kolorową przeszłością. Jest trudna, tak samo jak trudne jest jej życie. Człowiek chce ją zrozumieć, ale czy mu to wyjdzie? Czy wam wyjdzie zrozumienie Sary?
Opisy sztuki w każdym możliwym wydaniu pobudziły naszą wyobraźnię do działania. Wyobrażaliśmy sobie wszystko tak jak było to opisane, ale czy nam to dobrze wyszło tego nigdy nie będziemy pewni. Tylko Kamil wie jak to wszystko naprawdę powinno wyglądać.
Książka jest bardzo dokładnie przemyślana. Zaczynając od okładki, kończąc na ostatnich stronach.
Jedno jest pewne. Sara nie jest lekką książką. To taka cegiełka, którą albo pokochacie, albo znienawidzicie. W naszym przypadku stało się to pierwsze. Fakt faktem ma prawie te 500 stron, ale w ogóle tego nie odczuliśmy. Erotyka, romans, dramat i thriller to coś co po prostu wyróżniło tą książkę ze wszystkich, które do tej pory przeczytałam. Nie jest jednoznaczna co daje jej wielki plus.
Gorąco zachęcamy was do przeczytania Sary i wyrażenia waszych własnych opinii na ten temat. Jesteśmy ciekawi ilu z was przypadnie do gustu, a ilu z was jednak zrezygnuje.
Kamil… Jeszcze raz gratulujemy